Prawie 37 proc. sięga skala zwyżek indeksu WIG w porównaniu z dołkiem z października. Zyski z obliczanego przez Stooq indeksu cenowego, na który – w przeciwieństwie do WIG-u – największy wpływ mają najmniejsze spółki, są wyraźnie skromniejsze, ale nadal przekraczają 11 proc. Obserwowane jesienią paniczne nastroje, związane z obawami, że sprowokowany przez politykę Kremla skok cen energii wpędzi Europę w głęboką recesję, ustąpiły w tym czasie miejsca ostrożnemu optymizmowi.