Trwająca już dziewiąty miesiąc (w Polsce) pandemia Covid-19 nie pozostaje bez wpływu na wyniki notowanych na GPW spółek. Tylko nieliczne pokażą zyski wyższe, niż oczekiwano jeszcze na początku roku – będą to przede wszystkim beneficjenci covidowej hossy, m.in. Mercator Medical czy Global Cosmed. Akcjonariusze obu firm mogą liczyć na transfer części tych nadzwyczajnych zysków do ich kieszeni. W pozostałej grupie też jednak znajdziemy szczodrych płatników.
Technologie i gry z zyskami
Nie zawiodą telekomy, na czele z Cyfrowym Polsatem i Playem, choć pytanie, czy ten ostatni w 2021 r. nie zniknie z GPW (jest w trakcie przejmowania przez francuski Iliad).
Konrad Księżopolski, dyrektor działu analiz Haitong Banku, wśród spółek dywidendowych w sektorze technologicznym (one poniekąd też są beneficjentami pandemii) wymienia również Asseco Poland, Asseco Business Solutions, Asseco South Eastern Europe oraz LiveChat. Kwotę zbliżoną do tegorocznej (1,5 zł na akcję) powinien wypłacić krakowski Comarch. Również działające w segmencie hostingu i domen R22 podzieli się zyskiem. W sierpniu zarząd tej spółki zdecydował o wypłacie zaliczki na poczet przewidywanej dywidendy z zysku za 2019/2020 w wysokości 0,28 zł na akcję. – Była to tylko zaliczka i nie oznacza ona, że nie planujemy pełnej dywidendy. Wręcz przeciwnie, podtrzymujemy naszą politykę, zgodnie z którą co najmniej 30 proc. zysku netto za bieżący rok obrotowy zostanie wypłacone akcjonariuszom. Chcemy, aby każda kolejna dywidenda była większa od poprzedniej i jesteśmy na dobrej drodze, by realizować ten plan – poinformował podczas niedawnej telekonferencji Jakub Dwernicki, prezes R22.
Generalnie sektor technologiczny – choć mocno wzrostowy – wyróżnia się pozytywnie na GPW pod względem wypłaty dywidend, co jest dobrą wiadomością, bo świadczy o rosnącej dojrzałości polskich firm. Ich produkty i usługi są już skomercjalizowane i przynoszą regularny dopływ gotówki, co widać też w dobrych przepływach operacyjnych. Coraz większą grupę płatników dywidendy znajdziemy również w sektorze gier, choć tam wyniki podlegają mocnym fluktuacjom i w dużej mierze zależą od terminów premier poszczególnych produkcji. Tak jest na przykład w CD Projekcie, który od kilku lat pracuje nad „Cyberpunkiem". Debiut tej gry był przekładany trzykrotnie. Według aktualnego harmonogramu odbędzie się 10 grudnia i – zgodnie z szacunkami analityków – umożliwi spółce wypracowanie w całym 2020 r. zysku netto grubo przekraczającego miliard złotych. A to powinno zaowocować dywidendą. Analitycy zakładają, że wyniesie ona kilkanaście złotych na akcję. Większą stabilnością charakteryzują się wyniki studiów tworzących gry mobilne. Na GPW prym w tym segmencie wiedzie Ten Square Games. Powinien w 2021 r. wypłacić dywidendę, chyba że na horyzoncie pojawi się ciekawa, duża akwizycja. Hojnie zyskiem z akcjonariuszami dzieli się też PlayWay. Jego portfel gier jest mocno zdywersyfikowany, a zyski z roku na rok dynamicznie rosną, co powinno przekładać się na coraz wyższą premię dla akcjonariuszy. Przy szacunkach analityków na 2021 r. stopa dywidendy w PlayWayu może być nawet dwukrotnie wyższa od tegorocznej (około 2 proc. vs. około 4 proc.).