NOWE ŚRODKI, NOWE MOŻLIWOŚCI WSPARCIA KLIENTÓW
Pośród instrumentów osłonowych powołanych na czas kryzysu wywołanego pandemią regulatorzy i agencje publiczne uruchomiły zarówno instrumenty bezzwrotne, jak i zwrotne (zwane finansowymi). EFG plasuje się właśnie w tej drugiej grupie. Oznacza to, że wsparcie takie zostanie w Polsce wdrożone operacyjnie dopiero po włączeniu się do programu odpowiednich krajowych instytucji finansowych, pośredniczących w dystrybucji takiego wsparcia, a jednocześnie partycypujących w kosztach takiej akcji poprzez np. zaangażowanie swojego kapitału, infrastruktury itp. Zaproszenie do udziału w nowej formie walki z ekonomicznym skutkami pandemii zostało skierowane do niemalże wszystkich rodzajów instytucji finansowych w Polsce. W EFG mogą wziąć udział banki publiczne (tzw. promotorzy wsparcia rozwoju), banki komercyjne, banki spółdzielcze, spółki leasingowe, faktorzy, ubezpieczyciele, fundusze poręczeniowe i pożyczkowe, fundusze kapitałowe oraz krajowe i regionalne fundusze prorozwojowe. Zgodnie z założeniami autorów EFG ten paneuropejski fundusz o docelowej wartości 25 mld EUR, zarządzany przez Grupę EBI, ma wspólnie z partnerami rynkowymi zapewnić dodatkowe wsparcie finansowe dla gospodarki pogrążonej w pandemii w wysokości do 200 mld EUR. Grupa EBI musi tu dążyć do udostępnienia dodatkowego finansowania we wszystkich państwach uczestniczących w funduszu, zapewniając jego optymalny rozkład geograficzny, ale odzwierciedlający także w sposób proporcjonalny gospodarcze skutki kryzysu, wielkość gospodarek oraz dostępność krajowych i europejskich instrumentów wsparcia.
KRAJOWE INSTYTUCJE ZAPROSZONE DO WSPÓŁPRACY
Szeroka gama instytucji finansowych zaproszonych do współpracy daje ogromne możliwości zarówno wykreowania zróżnicowanej oferty finansowej, jak i dystrybucji jej wieloma kanałami. To bardzo istotna przesłanka tej formy interwencji publicznej w czasie kryzysu. Z szacunków KPK wynika, że realny mnożnik finansowy funduszu wyniesie co najmniej 5. Oznacza to pięciokrotnie wyższą wartość akcji finansowej (np. kredytowej czy leasingowej) od wartości kapitału „zainwestowanego" przez dane państwo w EFG (w formie gwarancji budżetu państwa). Przekładając to na nasz krajowy grunt, oczekuje się co najmniej 20 mld zł preferencyjnej akcji finansowej dla przedsiębiorców w ciągu najbliższych trzech lat. Wydaje się zatem uzasadnione, aby do sprawnego wykorzystania tych funduszy zaangażowano zarówno krajowe (publiczne i prywatne), jak i regionalne instytucje finansowe. W efekcie większe podmioty i projekty polskich przedsiębiorców mogłyby obsługiwać grupy bankowe (banki i spółki leasingowe) np. we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, zaś mikro i małe przedsiębiorstwa oraz branże szczególnie dotknięte Covid-19 i pozostające w najtrudniejszym położeniu ekonomicznym, a więc ze słabszym horyzontem na kredyt bankowy, regionalne fundusze pożyczkowe i poręczeniowe. Tu z racji modelu biznesowego Grupy EBI preferowane będzie tworzenie konsorcjów regionalnych i subregionalnych pod np. parasolem regionalnych funduszy rozwoju. Wiele będzie tu zależeć od realnej gotowości i aktywności oddolnej, czyli polskich instytucji finansowych.
POLSKIE INSTYTUCJE FINANSOWE MAJĄ DOŚWIADCZENIE
W tym kontekście należy przypomnieć, że od samego początku kryzysu wywołanego koronawirusem polskie instytucje finansowe mają dobre doświadczenia ze współpracy z Grupą Europejskiego Banku Inwestycyjnego (w tym Europejskim Funduszem Inwestycyjnym). Od kilku miesięcy na rynku funkcjonuje specjalna oferta instrumentów finansowych UE „AntyCovid19". Należą do niej przede wszystkim takie narzędzia wsparcia biznesu, jak gwarancje, pożyczki, kredyty czy kapitał oferowany w programach COSME (dla MŚP), EaSI (dla mikro) czy Horyzont 2020 (dla innowacyjnych). W ramach tych programów zaproponowano przedsiębiorcom np. szersze otwarcie na finansowanie płynnościowe, podniesienie wysokości zabezpieczenia kredytowego, wydłużenie spłaty zobowiązania czy zwolnienie z opłat gwarancyjnych. Z danych KPK wynika, że do końca br. polscy przedsiębiorcy skorzystają z ponad 2,2 mld zł preferencyjnego finansowania z ww. źródeł. Takie doświadczenia z pewnością zaprocentują także w procesie ubiegania się w Luksemburgu o nowe wsparcie dla swoich klientów.