Sasin zauważył, że już w ubiegłym roku negatywne tendencje rynkowe znalazły swoje odzwierciedlenie w wynikach PGE. Dotyczy to zwłaszcza ilości wyprodukowanej energii elektrycznej, która zmniejszyła się o 12 proc. ogółem i o 17 proc. w przypadku elektrowni na węgiel brunatny.

- Spadająca krajowa konsumpcja energii elektrycznej, przy rosnącej liczbie instalacji odnawialnych oraz rosnącym imporcie energii elektrycznej powoduje istotne ograniczenie wykorzystania aktywów konwencjonalnych grupy. Równocześnie bilans popytu i podaży negatywnie wpływa dla wytwórców na ceny energii elektrycznej na rynku hurtowym, co jest szczególnie dotkliwie w świetle wysokich cen uprawnień do emisji CO2 – stwierdził minister.

Sasin zaznaczył, że aktualnie w PGE trwa audyt projektów i realizowane są prace nad nową strategią grupy, które powinny zakończyć się w perspektywie kilku miesięcy. Grupa musi przy tym uwzględnić również wyzwania związane z potencjalnymi zjawiskami spowolnienia gospodarczego wobec walki z pandemią.

- W przygotowaniu nowej strategii spółka kieruje się długofalowym budowaniem wartości największej grupy energetycznej w Polsce poprzez aktywną dywersyfikację portfela wytwórczego i optymalne wykorzystanie posiadanych aktywów konwencjonalnych. Opracowując wizję przyszłej PGE spółka ma na względzie społeczne koszty transformacji, w tym m.in. zapewnienie miejsc pracy w kluczowych regionach działalności, czy przyszły koszt energii elektrycznej dla odbiorców końcowych. Równocześnie strategia PGE musi mieć na względzie konieczność zagwarantowania stabilności polskiego systemu elektroenergetycznego – napisał Sasin.