Przed inwestorami najlepszy rok w historii

Komentarz doradcy zarządu GPW

Publikacja: 24.03.2021 04:00

Przemysław Gerschmann, doradca zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

Przemysław Gerschmann, doradca zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

Foto: materiały prasowe

Rok 2020 był bardzo udany dla rynku kapitałowego w Polsce. Wiele powodów do zadowolenia mają zarówno inwestorzy, brokerzy i debiutujące spółki, jak i sama Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie, która może się pochwalić rekordowymi wynikami.

Mija rok od wybuchu pandemii i miesiąca, który wszyscy inwestorzy zapamiętają na długie lata. To w marcu ubiegłego roku przez wszystkie światowe parkiety giełdowe przetoczyła się paniczna wyprzedaż, wywołana przez nieznanego wirusa. To wtedy rozpoczęły się także lockdowny nakładane przez liczne kraje świata, które miały ogromny wpływ na przeszacowanie wycen spółek z niemal każdej branży. W efekcie także na warszawskim parkiecie miały miejsce gwałtowne spadki, które objęły praktycznie wszystkie klasy aktywów.

Po serii nerwowych sesji rozpoczęła się hossa, która trwa do dziś. Napędzają ją oczekiwania na szybką poprawę sytuacji na świecie i uzdrowienie globalnej koniunktury dzięki opracowaniu i dystrybucji szczepionek. Nie bez znaczenia są programy stymulacyjne uruchomione przez banki centralne oraz rządy poszczególnych krajów. Zmienność na giełdach przyciągnęła nowy kapitał i nowych inwestorów. Rekordowo niskie stopy procentowe zniechęcają do trzymania oszczędności na nieoprocentowych depozytach, które stopniowo są „nadgryzane" przez inflację.

Choć koronawirus nadal jest obecny w naszym życiu i ma na nie ogromny wpływ, to można powiedzieć, że światowe giełdy nauczyły się z nim żyć. Przez miniony rok wiele biznesów przystosowało się do nowych warunków funkcjonowania. Co więcej, Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie jest bardzo atrakcyjnym rynkiem dla spółek, które chcą pozyskać kapitał poprzez debiut na rynku publicznym.

Pomimo niepewności, jaką w biznesie zasiała pandemia, w 2020 roku na głównym rynku GPW zadebiutowało pięć nowych spółek, dwie przeniosły się z rynku NewConnect, a na ten mniejszy rynek weszło 14 przedsiębiorstw. Największą ofertę przeprowadziło Allegro (10,6 mld zł), którego debiut poprawił rekord należący od 2010 roku do PZU. Drugą największą emisję po Allegro przeprowadził producent gier People Can Fly (95 mln zł). To ważne, bo warszawska giełda jest światowym liderem pod względem liczby notowanych spółek z branży gier. Na koniec 2020 roku na GPW były notowane 52 studia tworzące gry. To więcej niż na giełdzie w Tokio, która jeszcze kilka miesięcy temu zajmowała w statystykach dotyczących liczebności firm z tej branży pierwsze miejsce na świecie.

A wszystko wskazuje na to, że w 2021 roku GPW nie tylko umocni pozycję lidera w tym segmencie, ale też będzie to rekordowy rok pod względem liczby debiutów na polskiej giełdzie. Już teraz IPO planuje kilkadziesiąt spółek, a inwestorzy doceniają przewagi, jakie ma warszawska giełda w regionie. Chcemy, aby nasz parkiet był traktowany przez spółki technologiczne jako bezpieczna przystań i miejsce, gdzie mogą efektywnie pozyskiwać kapitał na dalszy rozwój i ekspansję zagraniczną.

Największe nadzieje można wiązać z napływem nowych inwestorów na warszawski parkiet. Miniony rok można wręcz uznać za punkt zwrotny i prawdziwe przebudzenie. W ubiegłym roku inwestorzy indywidualni odpowiadali już za jedną czwartą obrotów na głównym rynku akcji GPW (+13 pkt proc. r./r.), co jest najlepszym wynikiem od 2009 roku. Inwestorzy zagraniczni odpowiadali za 56 proc. obrotów, a instytucjonalni – za 19 proc. Drugie półrocze minionego roku było jeszcze lepszym okresem na GPW pod względem aktywności inwestorów indywidualnych. Ich udział wyniósł 27 proc. wobec 22 proc. w I półroczu. To dowód na to, że rośnie zainteresowanie giełdą, co bardzo dobrze rokuje na przyszłość.

Inwestorzy indywidualni niepodzielnie dominują na rynku NewConnect. W ubiegłym roku ich udział sięgnął aż 92 proc., co oznacza wzrost o 6 pkt proc. wobec 2019 roku. Inwestorzy zagraniczni wygenerowali 4 proc. obrotów, o 1 pkt proc. więcej niż w roku poprzednim, a udział inwestorów instytucjonalnych spadł o 7 pkt proc. r./r., do 4 proc. Krajowi inwestorzy indywidualni odegrali także wiodącą rolę na rynku derywatów. Ich udział w wolumenie obrotów kontraktami terminowymi kształtował się na poziomie 41 proc., a opcjami aż 44 proc.

Co bardzo ważne, wzrost udziału w obrotach łączy się z rosnącą liczbą inwestorów. Z danych Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych wynika, że na koniec 2020 roku było zarejestrowanych blisko 1,33 mln rachunków maklerskich, czyli ponad 84 tys. więcej niż pod koniec 2019 roku. Przełożyło się to na większą aktywność brokerów, którzy zaczęli silniej konkurować o rosnącą pulę klientów, na czym finalnie korzystają sami inwestorzy. W minionym roku wiele spośród funduszy inwestycyjnych odnotowało bardzo dobre wyniki, co również powinno się przełożyć na wzrost liczby uczestników rynku.

Wszystko to skłania do wniosku, że polski rynek kapitałowy ma przed sobą bardzo dobry rok. Rosnąca liczba inwestorów pozwala mieć nadzieję, że wzorem zachodnich gospodarek również w Polsce będziemy powszechnie lokować oszczędności na giełdzie. Rosnący popyt na akcje zachęci do giełdowego debiutu kolejne spółki, które w ten sposób pozyskają kapitał na dalszy rozwój. Poprawiające się warunki handlu, szeroki wybór spółek i coraz lepsza oferta z pewnością przekonają wielu Polaków do inwestowania na naszej giełdzie.

Byki i Niedźwiedzie
Złote Portfele po raz 19. dla mistrzów zarządzania inwestycjami [relacja wideo]
Byki i Niedźwiedzie
Byki i Niedźwiedzie już po raz 30. Tak nagradzaliśmy zwycięzców [relacja wideo]
Byki i Niedźwiedzie
Gala „Parkietu”, czyli najbardziej byczy wieczór roku
Byki i Niedźwiedzie
Byki i Niedźwiedzie – lista nagrodzonych
Byki i Niedźwiedzie
Złote Portfele – lista nagrodzonych
Byki i Niedźwiedzie
Byki i Niedźwiedzie oraz Złote Portfele „Parkietu”. Kto otrzymał nagrody?