- PZU byłby zainteresowane zakupem akcji Banku Pekao, które są obecnie w rękach Polskiego Funduszu Rozwoju – powiedział w czwartek Tomasz Kulik, członek zarządu PZU, podczas spotkania z analitykami przy okazji publikacji wyników za III kwartał. Stwierdził, że PFR komunikował, że dla funduszu nie jest pozycja strategiczna, ale zwykła inwestycja kapitałowa.

- Dzisiaj, wskutek zarówno umowy, którą mamy podpisaną z PFR-em, jak i naszego podejścia - a traktujemy to jako inwestycję strategiczną – chcielibyśmy utrzymać łączne zaangażowanie PZU i PFR na poziomie 33 proc. – dodał Kulik. Obecnie PZU ma 20 proc. udziału w kapitale i głosach na walnym zgromadzeniu Pekao, a PFR - 12,8 proc. Wygląda więc na to, że gdyby PFR miał sprzedawać, pierwszym kandydatem na kupującego byłby PZU. – Jeśli PFR będzie chciał się zmniejszać zaangażowanie, my będziemy chcieli przejmować te udziały – dodał Kulik.

Jednak PFR nie pali się do tej transakcji. Paweł Borys, prezes funduszu, w rozmowie z PAP stwierdził, że PFR nie jest zainteresowany zbyciem akcji Pekao. - Chcemy jednoznacznie zaprzeczyć, że zamierzamy pozbyć się udziałów w Pekao – dodał. Nic dziwnego, bo na razie zwrot z tej inwestycji nie jest najlepszy. Transakcję odkupu pakietu od UniCreditu ogłoszono 8 grudnia 2016 r. (wtedy za akcje Pekao na GPW płacono 120 zł) i ustalono, że PZU i PFR zapłacą po 123 zł za walor (lub odpowiednio mniej, jeśli „nie załapią" się na dywidendę z zysku za 2016 r. Jej przeprowadzenie nastąpiło w pierwszej połowie czerwca 2017 r. (wtedy kurs wynosił 133 zł).

Dziś za akcję płaci się 105 zł i kurs Pekao odstaje od notowań innych dużych banków jak PKO BP, Santander Bank Polska czy ING Bank Śląski (bank jest także wyceniany z dyskontem do tych instytucji, przed laty było odwrotnie – notowany był z wyraźną premią). Jednak nowi właściciele otrzymali dwie dywidendy z zysku za 2016 r. (8,1 zł na walor) i za 2017 r. (7,9 zł). Z drugiej strony trzeba pamiętać, że PFR kupił akcje Pekao na kredyt zaciągnięty w PKO BP na kwotę 3,2 mld zł, ponosi więc koszty obsługi tego długu.