Pekao i ING przebijają oczekiwania

Oba banki zanotowały w I kwartale wyższy zysk netto od prognozowanego. Jednak głównie ze względu na niższe odpisy kredytowe, których utrzymanie nie jest przesądzone.

Publikacja: 06.05.2021 12:46

Pekao i ING przebijają oczekiwania

Foto: materiały prasowe

Pekao miał w I kwartale 246 mln zł zysku netto, o blisko 27 proc. więcej niż zakładała średnia prognoz. To wynik lepszy niż rok temu o 31 proc. i w podobnym stopniu urósł wobec IV kwartału. Inwestorom spodobały się te rezultaty, kurs akcji rośnie w południe o 3,8 proc., do 83,9 zł.

Wynik odsetkowy wyniósł 1,33 mld zł i lekko przebił prognozy, jest o prawie 7 proc. niższy niż rok temu, ale poprawił się o 11 proc. kwartalnie. Wynik prowizyjny wyniósł 616 mln zł, czyli był taki sam jak rok temu a kwartalnie nawet spadł o 6 proc.

- Wyniki Pekao po stronie operacyjnej były naszym zdaniem słabsze niż u części konkurentów. Choć spółce udało się uzyskać niższy spadek dochodów odsetkowych niż inne banki, na uwagę zwraca znacznie gorsza dynamika dochodów prowizyjnych. Spadek kosztów rezerw, na tle bardzo słabego pod tym względem I kwartału 2020 był zbliżony do sektora. Podobne jak większości banków dynamika akcji kredytowej pozostaje niska, przy dwucyfrowym wzroście depozytów r/r. Wyniki oceniamy jako neutralne dla kursu. Wskaźnik P/E dla rezultatów kwartalnych w stosunku rocznym wyniósł 21.6, czyli wysoko – ocenia Marcin Materna, dyrektor działu analiz Millennium DM.

To właśnie niższe rezerwy dały szansę na przebicie prognoz zysku. Wyniosły 176 mln zł, o 26 proc. mniej niż oczekiwano, czyli zmalały rok do roku o 47 proc. a kwartalnie o 65 proc. Koszty działania były minimalnie wyższe od oczekiwań i sięgnęły 1,25 mld zł, tyle samo co rok temu i o 43 proc. więcej niż w IV kwartale (bank zawiązał teraz rezerwę na restrukturyzację zatrudnienia).

ING Bank Śląski miał w I kwartale 386 mln zł zysku netto, o 10 proc. więcej niż średnia prognoz. Rezultat jest o 44 proc. wyższy niż rok temu i o 23 proc. lepszy niż w IV kwartale (wzrost zysków obu banków rok do roku to efekt spadku w sektorze składki na fundusz przymusowej restrukturyzacji w Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, która rozliczana jest w całości w I kwartale, stąd też wzrost kosztów w ujęciu kwartał do kwartału, zmalała też opłata na fundusz gwarancyjny, która jest rozliczana równo na cztery kwartały). Kurs akcji banku rośnie o 1,7 proc., do 176 zł.

Wynik z odsetek wyniósł zgodnie z prognozami 1,14 mld zł, czyli spadł rok do roku o 1 proc. (podobnie jak kwartalnie). Wynik z opłat i prowizji również nie zaskoczył, wyniósł 428 mln zł, czyli urósł aż o 19 proc. rok do roku i zmalał o 1 proc. kwartalnie. Koszty działania lekko przebiły prognozy, wyniosły 775 mln zł, co oznacza wzrost rok do roku o 6 proc. a kwartalnie o 20 proc. (efekt składek na BFG). Odpisy kredytowe okazały się o 33 proc. mniejsze od oczekiwań i wyniosły 129 mln zł (to umożliwiło przebicie prognoz zysku netto). Zmalały rok do roku o 56 proc. a kwartalnie o 60 proc.

- Wyniki ING BSK oceniamy lepiej niż rezultaty Pekao, który także opublikował dziś raport za I kwartał. Na tle sektora uwagę zwraca w ING BSK dużo niższy spadek dochodów odsetkowych, możliwy dzięki wyższym niż średnia dynamikom wolumenów oraz bardzo wysoki wzrost dochodów prowizyjnych. Nieco gorzej prezentuje się strona kosztowa, co jednak nie przeszkodziło w uzyskaniu jednego z lepszych wskaźników dynamiki wyniku operacyjnego r/r. Koszty rezerw niskie. Wyniki oceniamy pozytywnie. Wskaźnik P/E dla rezultatów kwartalnych w stosunku rocznym wyniósł 14.6 – mówi Materna.

Banki
VeloBank będzie musiał wejść na giełdę? KNF ma takie oczekiwania
Banki
Brunon Bartkiewicz nie będzie już prezesem ING BSK
Banki
Coraz więcej banków z rezerwami na ponad 100 proc. portfela CHF
Banki
Rekordowo wysokie dywidendy banków
Banki
Bartosz Kublik powołany na stanowisko prezesa BOŚ
Banki
Amerykański fundusz kupuje VeloBank. Chce zainwestować ponad miliard złotych