Mocno przecenione spółki z GPW. Czy mogą wrócić do wzrostu?

Szansę na odbicie ma tylko parę spośród licznego grona wzrostowych firm dotkniętych przeceną w ostatnich miesiącach. Wśród nich eksperci typują m.in. Rainbow Tours, Grupę Azoty i CCC.

Publikacja: 22.08.2018 12:39

Foto: GG Parkiet

Nawet w przypadku najlepszych spółek, dających sporo zarobić, przychodzi moment realizacji zysków lub wyprzedaży akcji po rozczarowujących rezultatach. W tym roku takich spółek jest całkiem sporo. Czy mogą wrócić do wzrostu?

Różna sytuacja firm

Jedną z mocno przecenionych firm, które wcześniej znacznie urosły, jest Rainbow Tours. Powodów spadku jest kilka. – Mimo utrzymania bardzo dobrej sprzedaży pod względem wolumenów, czerwiec i lipiec przyniosły spadek rok do roku cen wycieczek. Operatorzy przeszacowali podaż, a na popyt wpływała bardzo dobra pogoda w Polsce i odbywające się piłkarskie mistrzostwa świata. Biura podróży musiały więc, mimo dobrej koniunktury i dwucyfrowego wzrostu liczby klientów, wprowadzać spore przeceny. Do tego dochodzi osłabienie złotego do dolara i wzrost kosztów paliwa lotniczego, co także może obniżyć marże w sezonie letnim. Nominalne wyniki nie będą złe, ale oczekiwania na początku roku były znacznie większe – tłumaczy Michał Krajczewski, analityk BM BGŻ BNP Paribas.

Ocenia, że skala spadków (od początku roku 40 proc.) może być za duża. – Pamiętajmy jednak o ogólnie słabym zachowaniu od ponad roku małych spółek. Nie ma napływów kapitału, co pogłębia spadki i pogarsza i tak niską płynność. Perspektywy Rainbow Tours są pozytywne i w dłuższym terminie obecny poziom kursu jest atrakcyjny, choć krótkoterminowo na notowania mogą negatywnie wpłynąć rozczarowanie wynikami i zanikający sentyment do małych spółek – zaznacza.

– Fundamenty, które stały za dynamicznym wzrostem kursu w poprzednich miesiącach, nadal są w grze. Dużo zależy od przedsprzedaży oferty zima 2018/2019 i wyników za II kwartał – dodaje Kamil Hajdamowicz, zarządzający w Vienna Life.

Spora przecena dotknęła też Grupy Azoty (46 proc.). Na słabsze wyniki spółki w I półroczu wpływ miały m.in. warunki pogodowe skutkujące niską sprzedażą nawozów i wysokim kosztem gazu. – Notowania kluczowego surowca wzrosły w II kwartale o 40 proc., teraz zwyżka sięga 50 proc. rok do roku, więc czynnik ten będzie jeszcze widoczny w III kwartale. Liczymy, że w tym okresie spółka wyraźnie zneutralizuje ten efekt, podnosząc ceny produktów. W rezultacie miniony kwartał był prawdopodobnie najsłabszy w roku pod względem wyników. Kolejne powinny być już lepsze – ocenia Krystian Brymora, analityk DM BDM.

Hajdamowicz jest sceptyczny co do możliwości poprawy wyników przez azotową grupę w krótkim terminie. – Ale jest to podmiot o zdrowych fundamentach i w dłuższym okresie powinien zapewnić wartości dla inwestorów. W szczególności obserwowałbym rozwój sytuacji w segmencie chemicznym i tworzyw – dodaje.

Mocno potaniał Work Service (ponad 70 proc.), który nie dość, że notuje słabe wyniki to jeszcze ma problemy ze sprzedażą spółki zależnej Exact Systems, a ta transakcja jest mu potrzebna, by uporać się z zadłużeniem. Poza tym słabo radzą sobie jej operacje zagraniczne i zdaniem analityków trudno liczyć na fundamentalny wzrost notowań, choć zapowiadana sprzedaż Exactu Systems może wesprzeć kurs w krótkim terminie.

Po zwyżkach sprzed lat nie ma śladu także w Medicalgorithmics, które od początku roku straciło 57 proc. W przypadku tej telemedycznej firmy działającej w kardiologii inwestorzy zawiedzeni są brakiem poprawy wyników pomimo zapowiedzi wzrostu organicznego o 20 proc. przez zarząd spółki. – Miesięczne dane o liczbie wniosków o płatność do ubezpieczycieli nie wskazują na istotną poprawę. Wydaje się również, że rozwój sprzedaży poza USA nie przebiega tak szybko, jak oczekiwał tego rynek. Stąd pogorszenie nastawienia do spółki, która miała dynamicznie poprawiać wyniki. Teraz rynek z nieufnością podchodzi do potencjalnego zwiększenia wyników przez nowe urządzenie spółki, mające pomagać w rehabilitacji pacjentów kardiologicznych – ocenia Mateusz Namysł, analityk Raiffeisen Polbank.

Pod koniec lipca analitycy DM BOŚ obniżyli cenę docelową akcji Medicalgorithmics do 111,5 zł z 209,9 zł (obecny kurs to 84 zł). Rekomendacja pozostała na poziomie „trzymaj".

W przypadku Trakcji oczy powinny być zwrócone na przepływy pieniężne w II kwartale (ich słabość przyczyniła się do przeceny wiosną). – Jeśli ponownie zobaczylibyśmy silny wypływ gotówki, inwestorzy ponownie zaczęliby się obawiać o jej przyszłość. Wydaje się, że kontrakty podpisywane w ostatnim czasie będą przynosiły lepsze wyniki od tych podpisywanych wcześniej, więc jest szansa na poprawę marży w kolejnych kwartałach. O ile spółka nie będzie miała problemów z wykonawstwem kontraktów – dodaje Namysł.

Wysoka baza zaburza

CCC, największa spośród omawianych firm, od początku roku straciła prawie 30 proc. – Powodem przeceny był spadek wyników w I kwartale i perspektywa ich spowolnienia w II i III kwartale, do czego przyczynia się efekt wysokiej bazy. Duże są oczekiwania wobec wyników CCC w IV kwartale, szczególnie w październiku, który rok temu był słaby. To najważniejszy dla firmy okres w roku, w którym osiąga największą sprzedaż i marże – mówi Piotr Bogusz, analityk DM mBanku.

Ocenia, że długoterminowe perspektywy dla CCC są pozytywne, firma powinna zdobywać i umacniać pozycję lidera w regionie. eObuwie rośnie w dynamicznym, dwucyfrowym tempie, a przejęcie szwajcarskiego Voegele przyniesie dość łatwe do osiągnięcia synergie i pozytywny wpływ na wynik w przyszłym roku. Do tego dochodzi praca CCC nad lepszym zarządzaniem kapitałem obrotowym i ograniczaniem kosztów operacyjnych.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty