Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 14.06.2017 08:00 Publikacja: 14.06.2017 08:00
Konrad Ryczko, analityk, DM BOŚ
Foto: Archiwum
W środę o godz. 20 poznamy decyzję FOMC (Federalny Komitet Otwartego Rynku), a także najnowsze projekcje makroekonomiczne Fedu. Inwestorzy dość powszechnie (bazując na instrumentach pochodnych, prawdopodobieństwo wynosi około 95 proc.) spodziewają się podwyżki stóp o 25 punktów bazowych i ten scenariusz wydaje się już przez rynki zdyskontowany.
Tym, od czego zależeć będzie kierunek ruchu w wycenie dolara, są dalsze perspektywy dla ścieżki stóp procentowych w USA. Tutaj rynek dopuszcza możliwość obniżki optymistycznych prognoz makro (inflacji oraz rynku pracy), czym należy tłumaczyć brak rozegrania wariantu umocnienia USD na rynku walutowym.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Środa na rynku walutowym stała pod znakiem przeceny złotego. Dobra wiadomość jest taka, że była ona kontrolowana.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
W środę rano dolar wypada mieszanie w przestrzeni FX, co zdaje się przemawiać za tym, że rynek po prostu czeka na konkrety, które będą nim mogły mocniej ruszyć.
Złoty w środowy poranek notował niewielkie zmiany. Może jednak to się zmienić, kiedy na rynek napłyną dane o inflacji.
W Polsce, w środę po południu, niektórzy rozpoczną majowy wypoczynek. W USA tzw. długiego weekendu nie ma. Na co więc będą reagować waluty?
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług.
Dolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas