O ponad 5 proc., do 78,4 zł, taniały we wtorek akcje Ten Square Games. Kurs zbliżył się do tegorocznego, kwietniowego minimum. W ciągu ostatnich 12 miesięcy wycena wrocławskiego studia spadła o prawie 40 proc.
Zyski poniżej oczekiwań
Przyczyną wtorkowych spadków były słabe wyniki za I kwartał, podczas gdy rynek miał nadzieję, że będzie to pierwszy okres długofalowej poprawy. Tymczasem studio wypracowało w tym okresie skorygowaną EBITDA na poziomie 27,6 mln zł, co oznacza spadek zarówno w stosunku do wyniku z IV kwartału 2022 r. (o 22 proc.), jak i I kwartału 2022 r. (o 33 proc.). Analitycy zakładali średnio 29,5 mln zł skorygowanej EBITDA. Jeszcze większą różnicę in minus widać na niższych poziomach wyników. Na operacyjnym grupa wykazała 14,4 mln zł straty, podczas gdy rynek średnio zakładał niemal 19 mln zł zysku. Z kolei strata netto wyniosła 12,8 mln zł, a analitycy prognozowali średnio 18 mln zł zysku. Natomiast przychody są zgodnie z oczekiwaniami i wyniosły niespełna 124 mln zł. Były o 18 proc. niższe w ujęciu rok do roku oraz o 6 proc. niższe kwartał do kwartału.
Firma w kwietniu przeprowadziła zwolnienia grupowe. Pracę straciło 105 osób. Spółka matka utworzyła w kwietniu rezerwę związaną ze zwolnieniami w wysokości 6,5 mln zł. Gotówkowy efekt kosztowy ograniczenia zatrudnienia powinien wynieść 1,8 mln zł. Ma być widoczny, począwszy od maja 2023 r.
Plany pod lupą
Spadek przychodów w I kwartale to przede wszystkim wynik niższych płatności w grze „Fishing Clash”, czyli głównym tytule wrocławskiej firmy.