W tym roku zyski operatorów poprawiają się

Przychody dużych operatorów telekomunikacyjnych rosną opornie, ale ich zdolność do generowania gotówki rośnie – wynika z zestawienia danych spółek za dziewięć miesięcy tego roku

Aktualizacja: 24.02.2017 03:51 Publikacja: 14.11.2011 04:09

W tym roku zyski operatorów poprawiają się

Foto: GG Parkiet

Nie pomaga to, że coraz więcej korzystamy z Internetu, że przybywa użytkowników kart SIM w sieciach mobilnych i że coraz więcej rozmawiamy przez komórki. Przychody największych operatorów (bez sieci kablowych) spadają lub rosną niezauważalnie. Co ciekawe, pęcznieją jednak ich zyski.

Przychody w dół,  rentowność w górę

Według szacunków Telekomunikacji Polskiej III kw. br. był gorszy niż dwa poprzednie. Wartość rynku telekomunikacyjnego mierzona przychodami?operatorów była bowiem o 1,1 proc. niższa niż w III kw. 2010 r., podczas gdy przez pierwsze sześć miesięcy telekomy wykazały wpływy podobne do tych przed rokiem.

Jakie liczby stoją za tymi zmianami, jeszcze dokładnie nie wiadomo. Wyniki pięciu największych graczy na rynku telefonii komórkowej i stacjonarnej pokazują jednak, że zyskowność operatorskiej branży rośnie. Ich łączne przychody się kurczą (w tym roku o 1,9 proc.), za to zysk EBITDA (czyli zysk operacyjny powiększony o amortyzację) urósł o ponad 20 proc. To dobra informacja dla właścicieli firm.

Spadek wpływów operatorów w III kw. to tradycyjnie efekt malejącej popularności telefonii stacjonarnej, a także obniżek hurtowych stawek MTR za SMS i połączenia głosowe, które weszły w życie od lipca. Te ostatnie dotyczyły wprawdzie przede wszystkim operatorów komórkowych, ale ponieważ odpowiadają oni dziś za blisko połowę całego rynku, nie pozostały bez wpływu na jego ogólną wartość.

Coraz więcej rozmawiamy przez komórki

Według TP przychody sieci komórkowych w minionym kwartale spadły o 0,4 proc. rok do roku (szacujemy, że do około 6,3 mld zł), podczas gdy w I kw. br. urosły o 3,1 proc., a w II kw. o 2,1 proc.

Z danych operatorów komórkowych wynika, że rozmawiamy coraz więcej i przeznaczamy na to ponad 150 minut miesięcznie, przy czym tę średnią zaniżają użytkownicy telefonów na kartę. Ten rosnący ruch w sieciach głosowych pomaga, ale najwidoczniej nie na tyle, by zapobiec spadkom przychodów sieci.

Orange mocny w kwartale, T-Mobile w roku

Pod względem przychodów na tle branży w III kw. br. najlepiej radził sobie Centertel, operator sieci Orange z grupy TP. Jego przychody nawet nieznacznie urosły (o 0,2 proc.). Natomiast Polska Telefonia Cyfrowa – jak podał przed długim?weekendem Deutsche Telekom – zanotowała spadek przychodów o 3,8 proc., do 1,82?mld zł.

Orange dystansował T-Mobile w Polsce także pod względem tempa przyrostu kwartalnej marży EBITDA. Ten wynik Centertelu urósł o 16 proc., do 663 mln zł, a PTC o 1,7 proc., do 647 mln zł.

To kwartał. Jego obraz byłby sprzeczny z zapowiedziami Miroslava Rakowskiego, prezesa PTC, który deklaruje, że jego firma ma się pozytywnie wyróżniać na tle branży: spadać wolniej, rosnąć szybciej. Zestawienie z dziewięciu miesięcy pokazuje jednak, że PTC z wolna odzyskuje utracone w czasie sporu właścicieli udziały rynkowe: jej przychody urosły o 1,23 proc., nieco więcej niż Orange.

Na korzyść PTC należy też zauważyć, że o 1 pkt proc. wyprzedza Orange pod względem marży EBITDA.

Jak w III kw. wypadł Polkomtel – na razie nie wiadomo. KGHM przestał publikować dane finansowe spółki, gdy – wraz z pozostałym udziałowcami – sprzedał ją Zygmuntowi Solorzowi-Żakowi.

Matematyka: klientów tracił Plus

Miniony kwartał był dla komórkowej branży bardzo dobry pod względem napływu użytkowników. Najszybciej przyrastała baza klientów P4 (sieć Play): plus 500–600 tys. kart SIM. Drugie miejsce zajęła sieć T-Mobile, przyłączając na fali rebrandingu i dzięki współpracy z wydawcami czasopism ponad 200 tys. użytkowników. Orange, spółka zależna TP, pozyskała 78 tys. klientów.

Choć oficjalnych danych Polkomtelu nie ma, to zestawienie informacji płynących od konkurencji i danych GUS wskazuje, że sieci Plus klientów w III kw. br. ubywało.

Podczas gdy sieciom komórkowym klientów przybywało, sieci stacjonarne ich traciły. Według TP w samym III kw. br. odsetek gospodarstw domowych z telefonem stacjonarnym spadł z 53,6 proc. w czerwcu do 52,6 proc. na koniec września. Rezygnacje z tradycyjnej telefonii widać jak zwykle najbardziej w TP, ale mają one miejsce także w Netii i u mniejszych operatorów. Od września 2010 r. rynek stacjonarny stopniał o 300 tys., do 9,8 mln linii. Najwięcej, ale już niecałe 6 mln, obsługuje TP.

 

[email protected]

Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?
Technologie
Decyzja sądu uderza w notowania Cyfrowego Polsatu i Zygmunta Solorza