Liczymy na solidne II półrocze

ANDRZEJ PRZYBYŁO, z prezesem spółki AB rozmawia Dariusz Wolak

W rekordowym roku fiskalnym 2013/2014 (skończył się 30 czerwca ub.r.) grupa AB miała ponad 5,76 mld zł przychodów i 57,3 mln zł zysku netto. Jak od strony operacyjnej wyglądało pierwsze półrocze bieżącego roku obrotowego?

Jesteśmy zadowoleni z wyników i wskaźników osiągniętych w ostatnim kwartale i w całym pierwszym półroczu. Nasze wewnętrzne plany zrealizowaliśmy jeszcze przed końcem grudnia. Utrzymaliśmy pozytywne trendy z wcześniejszych okresów, m.in. dlatego, że położyliśmy szczególny nacisk na rozwój nowych projektów (nowych linii produktowych i usług, sieci sklepów itp. – red.) oraz maksymalizację efektów sprzedażowych, co jest szczególnie ważne w wysokim sezonie przedświątecznym.

Które z pionów grupy rozwijały się najszybciej w ostatnich miesiącach?

Nasza strategia na pierwszym miejscu stawia bezpieczeństwo biznesu. Dlatego staramy się rosnąć harmonijnie we wszystkich obszarach działalności. Umacniamy pozycję lidera rynku dystrybucji IT w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Mocno stawiamy na rozwój sprzedaży e-commmerce. Dynamicznie rozwijamy też dystrybucję AGD.

Od kilku miesięcy AB buduje sieć sklepów franczyzowych Kakto. Sprzedaje sprzęt AGD/RTV. Ile placówek już zrzesza?

Kakto ma już 130 punktów sprzedaży. To aż 87 proc. planu na cały bieżący rok obrotowy. To oznacza, że potencjał tego projektu jest olbrzymi.

A jak rozwija się sieć Digimax, która w Czechach sprzedaje urządzenia mobilne i rozwiązania z obszaru inteligentnego domu?

Rynek czeski ma korzystniejszą z naszego punktu widzenia charakterystykę, ponieważ znacznie większą rolę niż w Polsce odgrywa tam sprzedaż sprzętu na wolnym rynku, bez powiązania z umowami na usługi telekomunikacyjne. Sieć Digimax to już 83 punkty sprzedaży przy pierwotnych planach 100 punktów na koniec czerwca 2015 roku. Widzimy już, że potencjał jest większy.

Iloma sklepami franczyzowymi zarządza obecnie AB?

Mamy obecnie już blisko 1,5 tys. punktów sprzedaży. Jesteśmy zatem numerem jeden w zakresie sieci franczyzowych w naszym regionie Europy. Sieci franczyzowe to ważny kawałek naszego biznesu, bo pozwalają nam na zwiększanie wartości dodanej w dystrybucji, a przez to również potencjału generowanych marż. Oprócz wspomnianych nowych sieci posiadamy sieci sprzedaży IT: Alsen (405 sklepów w Polsce), Comfor (195 sklepów w Czechach, 104 na Słowacji), Premio (178 sklepów w Czechach), Triline (310 partnerów w Czechach) oraz Optimus (75 partnerów w Polsce).

W pierwszym kwartale roku obrotowego sprzedaż w Czechach rosła daleko szybciej niż w Polsce. Czy taka sytuacja nadal się utrzymuje?

Moim zdaniem duży potencjał wzrostu tkwi zarówno w rynku czeskim i słowackim, jak i polskim. Cieszy nas widoczne odmrożenie popytu na czeskim rynku, co ma odzwierciedlenie w wynikach naszej spółki AT Computers. Podmiot od kilku już lat jest największym graczem na tamtejszym rynku i cały czas zwiększa sprzedaż, m.in. na bazie nowo podpisanych umów dystrybucyjnych. Osiągane wyniki w dotychczasowych kanałach i produktach wykazują również pozytywną dynamikę.

A jak wygląda sprzedaż w Polsce?

Rośniemy szybciej niż rynek. Dlatego jesteśmy też zadowoleni z wyników sprzedaży w Polsce w minionym kwartale. Dotyczy to zarówno dotychczasowych projektów biznesowych, jak i nowych. To ewidentnie pokazuje, że inwestycje poczynione w poprzednich okresach przynoszą oczekiwane efekty.

Kilka kwartałów temu AB kupiło Rekmana zajmującego się sprzedażą zabawek. Jesteście zadowoleni z tej akwizycji?

Rekman rozwija się zgodnie z planami. Spółka zanotowała w grudniu i w całym minionym kwartale absolutny rekord w swojej historii, jeśli chodzi o sprzedaż. Rekordowa była również liczba aktywnych klientów. Jesteśmy na dobrej drodze, żeby Rekman został liderem w dystrybucji zabawek w Polsce, m.in. dzięki pozyskiwaniu na wyłączność kontraktów dystrybucyjnych, np. z Winning Moves, producentem gier Monopoly, a także tytułów licencyjnych, w tym My Little Pony. Negocjujemy kolejne ważne umowy.

Jak wygląda zaawansowanie prac nad nowym magazynem?

Prace postępują zgodnie z harmonogramem, który zakłada otrzymanie pozwolenia na użytkowanie pod koniec maja tego roku. Obecnie trwają prace instalacyjne i wykończeniowe wewnątrz obiektu. Równolegle postępuje wyposażenie hali magazynowej w podesty robocze, system automatyki oraz regały. Jest to najtrudniejszy i najbardziej skomplikowany etap całej realizacji. Magazyn jest wyposażany w nowoczesny, unikatowy system automatyki i podestów roboczych, co pozwoli nam świadczyć usługi logistyczne na jeszcze wyższym niż dotychczas poziomie, w krótszym czasie i przy znacznej oszczędności nakładów. Przede wszystkim kilkukrotnie wzrośnie wydajność systemu w stosunku do obecnie posiadanego.

Kiedy rozpoczynacie przeprowadzkę?

Zamierzamy się przeprowadzić w okresie, w którym jest zmniejszony ruch towarowy. Tradycyjnie takim okresem są wakacje. Decyzja co do konkretnej daty jeszcze nie zapadła.

AB chce sprzedać magazyn. Macie już chętnego na tę nieruchomość?

Proces sprzedaży dotychczasowego centrum logistycznego i siedziby spółki został już uruchomiony. Mamy już również pierwsze konkretne propozycje. Nasza obecna siedziba we Wrocławiu ma bardzo atrakcyjną lokalizację. Obecnie na rynku w zasadzie nie ma ofert sprzedaży dużego obiektu lub działki (2 ha) w bliskiej odległości od centrum Wrocławia. To duży atut, który pozwala nam optymistycznie patrzeć na tę kwestię.

Czego oczekuje pan po drugim półroczu roku obrotowego?

Spodziewamy się dalszego rozwoju naszych nowych obszarów biznesowych, czyli dystrybucji AGD/RTV, rozbudowy sieci franczyzowych Kakto i Digimax. Spodziewamy się również, że będziemy mogli poinformować rynek i inwestorów o podpisaniu kolejnych dużych kontraktów dystrybucyjnych w zakresie IT. Cały czas szukamy też okazji biznesowych we wszystkich segmentach rynkowych. To niewątpliwie nasza przewaga konkurencyjna. Dlatego po drugim półroczu spodziewam się utrzymania pozytywnych tendencji, jakie zanotowaliśmy w poprzednich okresach.

Czy w perspektywie bieżącego roku (kalendarzowego) AB może sfinalizować jakąś akwizycję?

Analizujemy konkretne możliwości akwizycyjne. Jesteśmy także otwarci na kolejne, które mogłyby wnieść wartość dodaną do rozwoju grupy. Interesuje nas nie tylko dystrybucja związana z branżą IT. Szanujemy jednak pieniądze naszych akcjonariuszy, dlatego też do przejęć podchodzimy bardzo ostrożnie i dokonujemy ich jedynie wtedy, gdy jesteśmy pewni sukcesu. Tak było w przypadku AT Computers czy mniejszego Rekmana. Nie informujemy o każdych rozpoczętych, a niesfinalizowanych rozmowach akwizycyjnych.

CV

Andrzej Przybyło ukończył Wydział Matematyczno-Fizyczno- Chemiczny Uniwersytetu Wrocławskiego. W latach 1990–1996 prowadził działalność gospodarczą pod firmą A&B. W 1998 r. założył spółkę AB; od tego czasu jest jej prezesem i jednym z głównych akcjonariuszy – obecnie ma pakiet zapewniający 15 proc. głosów.