Specjaliści DM BZ WBK w raporcie z 22 kwietnia obniżyli do „sprzedaj" z „trzymaj" zalecenie inwestycyjne dla Asseco Poland. Ścięli też, do 59,8 zł z 60 zł poprzednio wycenę akcji rzeszowskiej spółki. Na GPW w czwartek rano kurs wynosił 61,5 zł. Pretekstem do zmiany postrzegania kierowanej przez Adama Górala spółki są spodziewane słabsze wyniki za I kwartał (zwłaszcza na tle dwóch poprzednich kwartałów), które będą pochodną gorszych wyników spółki matki oraz na działalności w Rosji. Analitycy przypominają też, że w tym roku papiery Asseco Poland zachowywały się zdecydowanie lepiej niż szeroki rynek.
Prognozują, że w 2015 r. grupa Asseco Poland będzie miała 6,53 mld zł przychodów (6,23 mld zł rok temu), 654 mln zł zysku operacyjnego (637 mln zł) i 328 mln zł zysku netto (358 mln zł.).
Znacznie ciekawszą inwestycją w najbliższych miesiącach mogą być papiery Asseco South Eastern Europe, które według DM BZ WBK, powinny kosztować 11 zł czyli blisko 19 proc. drożej niż na parkiecie (9,25 zł). We wcześniejszym materiale cena docelowa wynosiła 10,5 zł. Spory potencjał do zwyżek sprawił, że analitycy zalecają nadal kupowanie akcji Asseco SEE.
Ich zdaniem wyniki firmy, która działa na Bałkanach i w Turcji w I kwartale będą sporo lepsze niż przed rokiem z uwagi na niską bazę ale przede wszystkim z powodu poprawy sytuacji gospodarczej w regionie i większej liczby kontraktów, głównie w sektorze finansowo-bankowym. Prognozy DM BZ WBK na 2015 r. dla Asseco SEE zakładają wzrost obrotów do 519 mln zł z 501 mln zł w 2014 r. Zysk operacyjny sięgnie 48 mln zł (46,2 mln zł przed rokiem) a netto, tak jako rok temu, sięgnie 38,8 mln zł.
Równie solidne perspektywy, zdaniem DM BZ WBK, ma Asseco Business Solutions. Dlatego konsekwentnie zalecają kupowanie jego akcji, które wyceniają na 17,7 zł (16,7 zł poprzednio). W czwartek rano na GPW papiery producenta systemów do zarządzania można było nabyć po 15,37 zł. Według specjalistów Asseco BS, mimo niższych niż rok wcześniej przychodów w I kwartale (z uwagi na wysoką bazę) pokaże w tym okresie wyraźnie większe zyski dzięki ścisłej kontroli kosztów. W całym roku lubelska spółka może mieć 155 mln zł przychodów (145 mln zł w 2014 r.), 33,4 mln zł zysku operacyjnego (34,2 mln zł) i 28,4 mln zł zysku netto (28,6 mln zł).