Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Od 5 lutego wchodzi w życie embargo na rosyjskie produkty ropopochodne. Szczególnie dotkliwe może się ono okazać dla firm i osób tankujących olej napędowy. Brak dostaw diesla ze Wschodu może być nie do zastąpienia w pełnym wymiarze importem z kierunków alternatywnych, zwłaszcza po cenach, z jakimi dziś mamy do czynienia. To głównie konsekwencja utrudnionej i drogiej logistyki. Ponadto należy pamiętać, że rafinerie Orlenu w Płocku i Gdańsku są w stanie zaspokoić jedynie około 2/3 krajowego zapotrzebowania na to paliwo. Co więcej, prawo do połowy produkcji z Rafinerii Gdańskiej ma Saudi Aramco, które niekoniecznie musi je sprzedawać nad Wisłą. Do tego dochodzą ograniczone przez pożar moce produkcyjne w Płocku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Za powstaniem w Polsce regionalnego centrum obrotu błękitnym paliwem przemawia zapowiedziany wzrost importu LNG...
O 6,2 proc. zwyżkowały w środowe popołudnie notowania miedziowego przedsiębiorstwa. Droga do ubiegłorocznych szc...
Koncern chce w najbliższych latach pozyskiwać z własnych złóż podobne ilości ropy i gazu co obecnie. Działalność...
Cięcia kosztów, brak synergii czy odległa wizja osiągnięcia korzyści z tytułu obecności na rynku wodoru sprawiaj...
Ostatnie uzupełniające aukcje rynku mocy zakończyły się pełnym sukcesem. Spółki energetyczne wygrały wsparcie pu...
Ukraińska Coal Energy, spółka z branży górniczej, notowana na GPW zaktualizowała strategię rozwoju na lata 2025–...