- Możemy podzielić się dobrą wiadomością – przedwczoraj otrzymaliśmy zgodę od Komisji Nadzoru Finansowego na utworzenie funduszy inwestycyjnych pod marką Banku Pocztowego. Chcielibyśmy wprowadzić je do oferty w drugiej połowie roku – mówi w programie #PROSTOzPARKIETU Paweł Spławski, wiceprezes Banku Pocztowego. Będą to fundusze tzw. white label, ich zarządzaniem zajmie się Ipopema TFI.
Na jakie strategie postawi bank? - Chcemy edukować naszych klientów, bo dla większości z nich będzie to pierwszy kontakt z rynkiem funduszy inwestycyjnych. Chcemy nakierować ich na bezpieczeństwo, więc najpierw będą to głównie fundusze obligacyjne i pieniężne – dodaje.
Od początku 2015 r. Bank Pocztowy w swojej sieci oferuje jednostki uczestnictwa Ipopemy TFI. Jak idzie ich sprzedaż? – W całym ubiegłym roku pozyskaliśmy w ten sposób 205 mln zł i kilkanaście tysięcy klientów, staliśmy się w ten sposób największym dystrybutorem jednostek Ipopemy TFI w Polsce. Traktujemy to jako duży sukces. Mniej więcej połowa z tych klientów to nasi dotychczasowi klienci, korzystający do tej pory z lokat terminowych Banku Pocztowego, zaś drugą połowę stanowili nowo pozyskani klienci – mówi Spławski. W tym roku bank chce sprzedać jednostki na podobną kwotę jak w 2015 r.
Jakie kwoty przeznaczają na zakup jednostek uczestnictwa w dotychczas oferowanych przez was funduszach? - Staramy się docierać do klientów, którzy inwestują kwoty zbliżone wartościowo do lokat, czyli od kilkunastu do dwudziestu kilku tysięcy zł – to średnia wartość zapisu na jednostki TFI – informuje wiceprezes Banku Pocztowego.
Bank do piątku, 3 czerwca, prowadzi publiczną ofertę obligacji podporządkowanych o wartości 50 mln zł (trwa od 23 maja). Jak idą zapisy? – Idziemy zgodnie z planem. Szczegółowe informacje o zapisach przekażemy na początku przyszłego tygodnia – mówi Spławski. Podkreśla cechę charakterystyczną tej oferty. - Nakierowaliśmy się na klienta masowego, typowo detalicznego, zapisującego się na niższe kwoty, dlatego do 30 tys. zł zapisu kwota będzie gwarantowana, tzn. nie zostanie przeprowadzana redukcja. Planujemy pozyskać dla banku około tysiąca klientów, nowych lub obecnych, dla których będzie to nowa forma oszczędzania i będziemy chcieli z nimi nadal współpracować.