#PROSTOzPARKIETU: Szansą na przyciągnięcie młodych na giełdę jest…

Gościem #PROSTOzPARKIETU w środę był Michał Wojciechowski, zastępca dyrektora DM BOŚ i pierwszy polski makler w sieci.

Aktualizacja: 06.02.2017 13:30 Publikacja: 30.11.2016 16:59

#PROSTOzPARKIETU: Szansą na przyciągnięcie młodych na giełdę jest…

Foto: parkiet.com

 

W listopadzie 1996 r. DM BOŚ, jako pierwszy dom maklerski w Polsce i jeden z pierwszych w Europie, uruchomił portal internetowy dla klientów. Co można było robić za jego pośrednictwem?

Przede wszystkim składać zlecenia, do tego oglądać historię transakcji. Z dzisiejszej perspektywy to nic wielkiego, ale 20 lat temu technologia była na zupełnie innym poziomie. Z internetem łączyliśmy się przez modem - trzeba było "wdzownić się" w internet dzięki numerowi, który wtedy udostępniała TP SA. Po paru minutach, jeżeli udało nam się połączyć, można było obejrzeć naprawdę niewiele stron internetowych. Nasze biuro maklerskie nie miało wtedy oddziałów, była tylko centrala, stwierdziliśmy więc, ze internet jest dla nas szansą dotarcia do trochę szerszej grupy klientów. Oczywiście w 1996 r. ta szersza publiczność...

...to była garstka zapaleńców.

Dokładnie tak, ale trzeba przyznać, że ci zapaleńcy dość szybko dostrzegli naszą usługę. Po trzech miesiącach mieliśmy 100 klientów. Przygoda DM BOŚ z internetem zaczęła się jednak jeszcze rok wcześniej od udostępniania danych do analizy technicznej. Giełda wtedy miała tylko fixing i dogrywkę, analitycy techniczni dane do swoich wykresów wpisywali... ręcznie. My udostępnialiśmy pliki tekstowe z wynikami sesji, które można było dużo szybciej wpisać. To były początki. Jak widać, w brokerce, tak jak we wszystkich innych dziedzinach, to lenistwo jest ojcem wynalazków. Przytoczę kilka haseł z ulotki, którą przed laty zachęcaliśmy do internetu: "zlecenia można składać o każdej porze", "za połączenie z serwerem zleceń Stocks OnLine, z większości krajów świata, zapłacisz tylko opłatę jak za rozmowę lokalną" "składając zlecenia za pośrednictwem Stocks OnLine wyeliminujesz pomyłki związane ze złą jakością połączeń telefonicznych" i moje ulubione -"nawet najbardziej zapchana sieć jest lepsza od ciągłego sygnału kierunek zajęty". Te argumenty teraz wydają się śmieszne ale wtedy przemawiały do wyobraźni. Choć nie ulega wątpliwości, że przede wszystkim do wyobraźni fanów internetu, nasza baza 100 klientów dosyć długo się utrzymywała. Dopiero początek lat 2000 przyniósł wzrost zainteresowania internetem - łącza modemowe zastępowały łącza stałe, a internetowa oferta biur maklerskich robiła się coraz szersza.

Opłaciło się być pionierem?

Zdecydowanie, choć początki były trudne. Jeden z klientów nazwał wtedy naszą stronę "siermiężną", a ona musiała taka być ze względu na ograniczenia techniczne połączeń internetowych. Pamiętam jak jeden z konkurentów wyszedł ze stroną, która była ładna, ale przeładowaną grafiką i inwestorzy nie byli w stanie z niej korzystać.

Internet, który był dodatkiem 20 lat temu, teraz stał się podstawowym narzędziem inwestorów.

Ponad 76 proc. zleceń klientów detalicznych na rynku jest składanych przez internet, w DM BOŚ ten udział jest jeszcze wyższy. W przypadku kontraktów terminowych to aż 99 proc. W tej chwili czas złożenia zlecenia przez internet jest dużo krótszy nawet niż bezpośrednio w biurze maklerskim. Do tego dochodzą coraz bardziej wyrafinowane narzędzia. My na przykład udostępniliśmy taki skaner do analizy fundamentalnej, który automatycznie filtruje spółki spełniające określone parametry, np. osiągające zysk od paru lat a do tego posiadające współczynnik dywidendy wyższy niż X proc. Trzecia sprawa to koszty - składanie zleceń przez telefon jest po prostu droższe niż przez internet.

Czy inwestorzy składający zlecenia w sieci osiągają wyższe stopy zwrotu niż klienci przywiązani do tradycyjnej komunikacji?

Trudno takie dwie grupy wyodrębnić. Ale z badań przeprowadzonych w USA na początku ubiegłej dekady, kiedy wielu klientów przerzucało się z telefonu na internet, wynika, że mimo wszystkich swoich zalet internet wcale nie sprawił, że inwestorzy zaczęli zarabiać więcej. Sieć wiele spraw ułatwia, ale jednocześnie zachęca do zawierania dużej liczby transakcji. Często stają się one mniej przemyślane, bardziej impulsywne. A jak wiemy emocje nie są dobrym doradcą. Z drugiej strony wiele strategii takich jak Day trading, czy algo trading, które udostępniamy naszym klientom (inwestorzy dostają narzędzia do tworzenia własnych algorytmów) - nie byłoby możliwych do realizacji. One mogą być bardziej zyskowne, bo są mało popularne, a jak wiadomo na giełdzie powszechnie znane strategie przestają być zyskowne. Internet daje możliwość wyprzedzenia innych inwestorów, ale sam w sobie, jako narzędzie, nie sprawia, że zarabiamy więcej.

Jak za 20 lat będzie wyglądała brokerka przez internet?

20 lat temu powiedziałbym, że internet będzie podstawowym narzędziem dla inwestorów, ale teraz nie pokusiłbym się o takie prognozowanie. Social trading, bardzo popularny w Ameryce, w Polsce nie bardzo się przyjął. Pewnie wynika to z ograniczonej liczby inwestorów indywidualnych w porównaniu z USA. Z kolei algo-trading to narzędzie dla osób, które potrafią programować, prawdopodobnie pozostanie usługą niszową. W horyzoncie krótszym niż dwie dekady ciekawą usługą może się okazać robo advising, czyli automatyczne doradztwo inwestycyjne - tworzenie prostych strategii dla osób, które już dziś wszystko robią przez internet, bez pośrednictwa "doradców w okienkach". To może być sposób na zainteresowanie młodych ludzi giełdą, na popularyzację rynku kapitałowego. Ważne, żeby rozwoju tego rodzaju doradztwa nie stłumiły regulacje. JAM

Parkiet TV
Jest popyt na obligacje deweloperów
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet TV
Co czeka polską gospodarkę w 2025 r.? Czy stoi przed nią więcej szans czy wyzwań?
Parkiet TV
WIG ma duże szanse na rekord, nawet na 100 tys. pkt. w 2025 r
Parkiet TV
Huśtawka nastrojów na rynku kredytów mieszkaniowych
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet TV
Czas na akcje czy obligacje? Jakie są szanse na powrót hossy na GPW?
Parkiet TV
Ceny mieszkań nowych i z drugiej ręki, stawki najmu