Rynek akcji nadal ma potencjał wzrostu

Przemysław Tychmanowicz rozmawiał w Parkiet TV z Rafałem Sadochem, analitykiem BM mBanku.

Publikacja: 16.03.2021 17:04

Rynek akcji nadal ma potencjał wzrostu

Foto: parkiet.com

Amerykanie mają pakiet stymulacyjny wart 1,9 bln USD. Co on tak naprawdę oznacza dla amerykańskiej gospodarki?

Jest to bezpośredni napływ świeżego pieniądza. Musimy chociażby spojrzeć na zapomogi dla bezrobotnych, które bez tego pakietu by wygasły, a tak będą wypłacane w kolejnych miesiącach. To także czeki o wartości 1,4 tys. USD na osobę, które bezpośrednio zasilą budżety gospodarstw domowych. To także zaplanowane wydatki chociażby o charakterze infrastrukturalnym, które mają pobudzać koniunkturę przede wszystkim w branży przemysłowej. Mamy więc bardzo mocny impuls dla gospodarki, który ma pomóc w wyjściu z trudnego czasu pandemii. Będzie się on także przekładał na to, że Stany Zjednoczone, mimo że już teraz „momentum" wzrostowe jest tam najwyższe, będą najjaśniej świecącą gospodarką na mapie świata.

Wspomniał pan, że Amerykanie dostaną do ręki pieniądze w formie czeków. Pojawiają się opinie, że te pieniądze mogą trafić na giełdę. Czy tak faktycznie będzie i czy to oznacza nowe rekordy?

Wszystko na to wskazuje. W Stanach Zjednoczonych przeprowadzono badania na temat tego, jak obywatele będą dysponować środkami, które otrzymają. Część osób faktycznie deklarowała, że przeznaczy te pieniądze na zakup akcji. Jest to z pewnością kolejna dobra informacja dla tamtejszego rynku. Inna sprawa, że długoterminowy trend wzrostowy na Wall Street wydaje się być niezagrożony. Oczywiście mamy teraz temat rentowności obligacji, co wprowadza trochę zamieszania na rynek, jednak wydaje się, że w długim terminie scenariusz wzrostowy pozostaje aktualny. Wszyscy oczekują na odblokowanie gospodarki, pobudzenie aktywności, impuls fiskalny, perspektywę silnego odbicia gospodarczego w połowie roku i to cały czas napędza rynek akcji.

Które z branż, starej czy nowej ekonomii, skorzystają przede wszystkim na tym impulsie fiskalnym?

To zależy o których pieniądzach dokładnie mówimy. Jeśli chodzi o pieniądze, które sami obywatele mogą przeznaczyć na zakup akcji to wydaje się, że spółki technologiczne mogą pozostawać w centrum zainteresowania. Jeśli natomiast mówimy o pieniądzach, które będą płynęły od administracji Joe Bidena, to jednak większa część z nich będzie przeznaczona dla tradycyjnych biznesów. Tradycyjny przemysł i pobudzenie wydatków infrastrukturalnych to były hasła z wyborczej kampanii Bidena, chociaż teraz zwraca on także uwagę na półprzewodniki, których brakuje na świecie. Jeśli więc chodzi o Wall Street, to możemy mieć pewne przetasowania. Spółki przemysłowe mogą nadrabiać dystans do spółek technologicznych, który powstał w czasie pandemii.

Wydatki trzeba jakoś sfinansować. Co z amerykańskimi podatkami? To może być realny problem dla rynku i samych spółek?

Temat podatków jest już przesądzony. Po tym, gdy Joe Biden podpisał pakiet fiskalny, prace przesuwają się w kierunku wzrostu opodatkowania. W kampanii wyborczej cały czas była mowa o największych spółkach technologicznych i to one są potencjalnie najbardziej narażone na wyższe obciążenia. Rynek dużej części tych ruchów się spodziewał i nie oczekiwałbym, aby te dodatkowe daniny mogły w długim terminie wpłynąć na przychody tej branży, uwzględniając prognozy i kształtowanie się popytu. Można pozostawać spokojnym, że te spółki w dalszym ciągu powinny radzić sobie relatywnie dobrze.

Na początku naszej rozmowy pojawił się też temat inflacji. Na ile jest to realne zagrożenie?

To zagrożenie oczywiście jest realne. Ostatnie odczyty inflacji pozostają uspokajające. W Stanach Zjednoczonych dane za styczeń i luty były niższe od prognoz. Rynek się bał, że inflacja wystrzeli powyżej 2 proc., jednak realne odczyty tego nie potwierdzają. Też jednak trzeba sobie zdawać sprawę, że ta sytuacja zapewne się zmieni w połowie roku, kiedy ożywienie i odblokowanie gospodarki zbiegnie się w czasie z pakietem fiskalnym. Wtedy inflacja powróci powyżej 2 proc. Pozostaje natomiast pytanie, co w takim środowisku zrobi Fed. Trzeba pamiętać, że Fed oznajmił, iż dopuszcza możliwość kształtowania się inflacji powyżej celu. Jeśli chodzi o stopy procentowe, to zapewne jeszcze przez bardzo długi czas tutaj się nic nie zmieni. Otwartym pytaniem jest natomiast to, czy z końcem roku skup aktywów, który jest obecnie prowadzony, nie zacznie być ograniczany.

Poruszmy jeszcze temat rentowności obligacji. To był tylko pretekst do korekty?

I tak, i nie. Patrząc na rentowność, to jednak zyskowność rynku długu staje się relatywnie bardziej atrakcyjna w stosunku do rynku akcji i nie powinno nikogo dziwić, że część uczestników rynku przenosi kapitał w kierunku rynku długu. Poziom rentowności obligacji będzie zwiększał zmienność w krótkim terminie. Jeśli będzie dodatkowo pojawiał się problem z rozwojem pandemii na świecie to też może to nasilać presję spadkową na rynku akcji. Tak jak już wspomniałem: w długim terminie rynek akcji nadal jest atrakcyjny.

To ryzyko związane z pandemią jak należy rozumieć? To kolejne mutacje koronawirusa?

Chodzi głównie o krótkoterminowe komplikacje związane z dostawą szczepionki. Na razie informacje, które się pojawiają sugerują, że kolejne mutacje koronawirusa nie są odporne na działania szczepionek. Oczywiście patrząc na poszczególne kraje też można mówić o jakiś problemach. We Włoszech wprowadzany jest kolejny lockdown, ale już chociażby w Stanach Zjednoczonych sytuacja wygląda dużo lepiej. To też może w krótkim terminie znaleźć odzwierciedlenie na rynku.

Parkiet TV
WIG ma duże szanse na rekord, nawet na 100 tys. pkt. w 2025 r
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet TV
Huśtawka nastrojów na rynku kredytów mieszkaniowych
Parkiet TV
Czas na akcje czy obligacje? Jakie są szanse na powrót hossy na GPW?
Parkiet TV
Ceny mieszkań nowych i z drugiej ręki, stawki najmu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet TV
ZUS? Niekoniecznie. Jak zadbać o emeryturę pod palmami?
Parkiet TV
IKE i IKZE – czy i dlaczego warto?