1 lipca w porze kolacji na internetową aukcję trafi ponad 140 biżuteryjnych obiektów z różnych czasów - od XIX-wiecznej ozdoby kunsztownie zdobionej emalią po współczesne perły o wartości nowego auta. Jak podkreśla Karea Gemstone Space, organizator licytacji, kolekcjonerskie dzieła jubilerów kupowane są zarówno przez kobiety, jak i przez mężczyzn kierowanych różnymi pobudkami - od miłości po poszukiwanie stabilnej lokaty w dobie inflacji. Szczególnie ta druga grupa boryka się więc z pytaniem, jakie obrać kryterium przy zakupie aktywów z diamentami i perłami.
- Przy założeniu, że inwestujemy na wiele lat, warto zainteresować się wybitnymi wyrobami jubilerów z końca XIX i początku XX wieku. Tego rodzaju przedmiotów będzie z roku na rok mniej, co również musi rzutować na ich wartość w przyszłości. Trzeba też mieć na uwadze, że stosunkowo łatwo jest określić wartość kamieni i kruszcu, ale w przypadku przedmiotów antykwarycznych, znanych marek złotniczych niezbędny jest kontekst historyczny i klasa wyrobu - komentuje Beata Paluch, ekspertka biżuterii dawnej, historyczka sztuki i absolwentka SGH. Wśród tych kontekstów, które warto więc wyłapać przed czwartkiem, mowa zwłaszcza o elegancji art déco, kolumbijskim paszporcie szmaragdu oraz nienasyconym popycie, jaki kamea wywoływała na najwyższych szczeblach władzy.
Art déco, inaczej Wielki Gatsby