Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Nie zgadzamy się z interpretacją Kernela i jego głównego akcjonariusza, tj. Namsen, wedle której do delistingu wystarczy decyzja rady dyrektorów spółki. Naszym zdaniem, w świetle prawa krajowego, zarówno spółki polskie, jak i zagraniczne potrzebują zgody właścicieli, czyli akcjonariuszy, jeśli zamierzają wycofać akcje z obrotu na GPW – mówi „Parkietowi” Karol Szymański, partner zarządzający kancelarii RKKW – Kwaśnicki, Wróbel & Partnerzy, która reprezentuje porozumienie zawarte przez kilka OFE, posiadających łącznie 21,5 proc. akcji Kernela. Prawnik twierdzi, że podobna praktyka była stosowana przy dotychczasowych delistingach zagranicznych spółek na warszawskim parkiecie. Tłumaczy, że członkowie rady dyrektorów nie ponoszą ekonomicznego ryzyka funkcjonowania Kernela, za to przypisali sobie arbitralnie kompetencję do decyzji tak istotnej dla akcjonariuszy spółki. Przypomnijmy, że dopuszczenie akcji do obrotu na rynku regulowanym jest kluczowe dla OFE, które w portfelu co do zasady mogą mieć tylko akcje spółek publicznych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Brokerzy ankietowani przez „Parkiet” uważają, że właściciel szyldu Sinsay kończy bardzo dobry kwartał. Nie mogą...
Spółka zależna Pepco Group, zamierza wyemitować obligacje o łącznej wartości nominalnej do 600 mln zł.
O blisko 7 proc. rosną akcje właściciela Biedronki na początku czwartkowej sesji.
Smyk Holding i główny akcjonariusz spółki ogłosili przed północą w środę, że odstępują od przeprowadzenia pierws...
Inflacja jest stabilna, realne płace rosną, ale wskaźniki sytuacji gospodarstw domowych i ufności konsumenckiej...
Środa jest ostatnim dniem zapisów na akcje firmy Smyk dla inwestorów indywidualnych w trwającym IPO. Maklerzy py...