CCC spodziewa się, że Austria i Niemcy, najważniejsze z nowych rynków spółki, wyjdą na plus w tym i przyszłym roku.
Potrzebna reklama
– Rentowność w Austrii chcemy osiągnąć w tym roku, to realny scenariusz. Sprzedaż na mkw. w tym kraju niewiele odbiega od poziomu w Polsce, ale problemem są wyższe koszty, głównie pracy. Musimy zwiększyć rozpoznawalność marki na tym rynku i sprawić, aby sklepy CCC odwiedzało więcej klientów. Aby wyjść na plus w Austrii, potrzebujemy wzrostu sprzedaży na mkw. o kilkanaście proc. – mówi Piotr Nowjalis, wiceprezes CCC.
Z kolei w Niemczech dojście do rentowności przesuwa się na 2016 r. – Sprzedaż na mkw. w tym kraju jest niższa niż w Polsce m.in. z powodu znacznie większych sklepów o średniej powierzchni (620 mkw. wobec 400 mkw.). Wierzymy w potencjał tego rynku i również tutaj musimy zwiększyć naszą rozpoznawalność, więc przeprowadzimy pewne działania marketingowe w obu krajach – dodaje.
Zdaniem Włodzimierza Gillera, analityka DM PKO BP, to realne założenia. – Średnia miesięczna sprzedaż na mkw. w 2014 r. w Austrii wyniosła 155 euro, a w Niemczech 114 euro. Wydaje się, że do osiągnięcia break even konieczne będzie uzyskiwanie po około 200 euro na mkw. Biorąc pod uwagę dane o sprzedaży miesięcznej i kosztach na mkw. oraz to, że oba rynki wykazują leki trend wzrostowy, spodziewam się, że break even w Austrii zostanie osiągnięte w połowie tego roku, a w Niemczech w drugiej połowie 2016 r. – mówi Giller. Pytanie brzmi, jak zachowają się konsumenci i czy sprzedaż rzeczywiście będzie rosła.
CCC otworzyło pierwsze sklepy w Niemczech i Austrii w 2013 r. Wtedy weszło również do Słowenii, Chorwacji i Turcji. Na koniec 2014 r. grupa miała w Niemczech 27 placówek o powierzchni 18,4 tys. mkw., w Austrii 17 o powierzchni 9,2 tys. mkw. (całkowita powierzchnia grupy CCC na koniec 2014 r. wyniosła 305 tys. mkw.). Giller zakłada, że w tym roku w Niemczech przybędzie około 30 sklepów, czyli 18,7 tys. mkw., a w Austrii 15, czyli 7 tys. mkw.