"Według ich analiz ta inwestycja jest zbyt ryzykowna i wiąże się ze zbyt dużymi problemami finansowymi i logistycznymi" - dodał. Rozmowy z Iveco trwały od października ubiegłego roku. Dotyczyły dokończenia projektu wdrożenia do produkcji nowego samochodu dostawczego określanego kryptonimem LD-100. Projekt ten jest zaawansowany w 80 procentach. W Lublinie jest wybudowana przez Koreańczyków, częściowo wyposażona, nowa hala fabryczna i prototypy aut. Resztę oprzyrządowania trzeba sprowadzić m.in. z Korei Płd. i Wielkiej Brytanii. Przedstawiciele Iveco przeprowadzili szczegółowy audyt w lubelskiej fabryce. "Obejmował on testy prototypów, analizę dokumentacji technicznej, możliwości powołania nowego podmiotu gospodarczego na bazie majątku części masy upadłości oraz rozstrzygnięcie ekonomicznych i logistycznych aspektów projektu" - podał Wądołowski. Na początku tego roku syndyk masy upadłościowej lubelskiego Daewoo wraz z przedstawicielami Iveco uczestniczyli w Seulu w rozmowach ze stroną koreańską. Dotyczyły one sprawy własności oprzyrządowania potrzebnego do dokończenia inwestycji w Lublinie, dostaw brakujących maszyn i współpracy Koreańczyków w dokończeniu projektu LD-100. Włosi nie zdecydowali się inwestować w Lublinie, mimo że wystawili dobrą ocenę projektowi. "Musimy potwierdzić dobry stan i wartość techniczną produktu oraz procesu wdrażania go do produkcji" - napisali do syndyka lubelskich zakładów w liście, w którym jednocześnie poinformowali, że odstępują od transakcji. Syndyk masy upadłościowej lubelskiego Daewoo prowadzi rozmowy z innymi potencjalnymi inwestorami, którzy mogliby przejąć lubelską fabrykę. "Iveco nie miało wyłączności na rozmowy o przyszłości projektu LD-100. Było traktowane jako jeden z potencjalnych inwestorów" - powiedział Wądołowski. Nieoficjalne wiadomo, że zainteresowany inwestycją w Lublinie jest koncern Hinduja z Indii. Sąd ogłosił upadłość lubelskich zakładów Daewoo w październiku ubiegłego roku. Obecnie pracuje tu zamiejscowy zakład andrychowskiej Andorii. Zatrudnia 400 pracowników i wytwarza 300 samochodów dostawczych "lublin" miesięcznie. Pracują także zakłady kołowni, kuźni, odlewni i obróbki mechanicznej produkujące podzespoły motoryzacyjne. Wraz z obsługą majątku masy upadłościowej zatrudniają około 500 osób. (PAP)