Cena akcji Rolls Royce'a wzrosła o 16 pensów, do 150 pensów, mimo że spółka ogłosiła 81--proc. spadek zysku w pierwszej połowie br. Miało to związek z opóźnieniem przez linie lotnicze zamówień na dostawy, po terrorystycznych atakach 11 września ub.r.
Jak powiedział w jednym z telefonicznych wywiadów John Rose - jeden z członków zarządu - firma jest nastawiona na wzrost zysków w roku 2003. Podkreślił, że spółka ma już bardzo mocny udział w światowym rynku maszynowym, na który bardzo trudno jest się dostać nowym podmiotom. Zarząd brytyjskiej firmy przyznał jednak, że sprzedaż maszyn dla linii lotniczych spadnie w tym roku o około 36%.
Zysk netto spółki obniżył się w pierwszym półroczu z 85 mln funtów do 16 mln (24 mln USD). Sprzedaż spadła o 9,4%, do 2,8 mln funtów.
Sandy Morris, analityk z ABN Amro, zachęca do kupna akcji Rolls-Royce'a. - Może się to opłacać bardziej, niż wydaje się to większości nabywców - powiedziała.
W 2003 r. spółka będzie zmuszona do jednorazowej wypłaty ponad 35 mln funtów. Ma to związek z zadłużeniem wobec funduszu emerytalnego. Według danych z końca czerwca tego roku, firmie brakuje około 700 mln funtów.