Zysk netto spółki wzrósł w pierwszym półroczu do 400 mln euro (393 mln USD). W tym samym okresie ub.r. wyniósł on 320 mln euro. Jest to dość dobry wynik, zwłaszcza po zapowiedziach analityków, wg których firma miała zarobić nie więcej niż 374 mln euro.

Prezes Carrefoura - Daniel Bernard - postanowił nie tylko obniżyć ceny, ale podnieść jakość reklamy, zaczynając od kostiumów kąpielowych, a kończąc na wodzie mineralnej. Wszystko po to, aby przyciągnąć kupujących, zwłaszcza we Francji, gdzie spółka osiąga połowę sprzedaży. W zeszłym roku Daniel Bernard podjął decyzję o sprzedaży aktywów, wśród których znalazły się m.in. udziały w innych francuskich spółkach handlu detalicznego. W ten sposób firma pozyskała 1 mld euro na pokrycie swoich długów. To posunięcie pomogło jej zaoszczędzić ok. 83 mln euro w pierwszej połowie br. Dzięki temu możliwa była również obniżka cen produktów.

W drugiej połowie br. Carrefour oczekuje zwiększenia sprzedaży, dzięki czemu spółka powinna zrealizować prognozę, która zakłada wzrost zysku w całym 2002 r. o 10-15%.