Postępująca odwilż i ocieplenie znalazły swoje odzwierciedlenie w wolumenie i poziomie cen energii elektrycznej, stanowiącej przedmiot obrotu na środowej sesji Towarowej Giełdy Energii. Wolumen stopniał w stosunku do wczorajszego o ponad 20%, przy równoczesnym spadku średniej dobowej ceny do poziomu niewiele przekraczającego 115 PLN/MWh. Trend spadkowy zostanie zapewne wsparty przez rosnące przekontraktowanie spółek dystrybucyjnych, które zmienia się w proporcji odwrotnej do zmian temperatury. Zmniejszony popyt na czwartkową energię oraz wzrost liczby ofert z niskimi cenami przyczynił się do spłaszczenia stosunkowo ostro rysującego się dotychczas szczytu przedpołudniowego. Z niedawnego poziomu 140 PLN za jedną megawatogodzinę energii, szczytowe ceny na środowej sesji spadły poniżej pułapu 129 PLN/MWh.

Można spekulować, że trend spadkowy potrwa do kolejnego nawrotu zimy niosącej ze sobą mroźny powiew. Na razie mogą zacierać ręce ci, którzy zostawili sobie odrobinę luzu w styczniowym portfelu. Cieplejsze styczniowe dni przyczynią się zapewne do wypełnienia tego luzu energią, kupowaną po atrakcyjnie niskich cenach.