- W I kwartale przyszłego roku planujemy zakończyć budowę nowej baterii koksowniczej -powiedział "Parkietowi" Lucjan Noras, prezes Koksowni Przyjaźń z Dąbrowy Górniczej. - Te inwestycje pochłoną około 400 mln zł. To niejedyne nasze wydatki - dodał. Większościowym udziałowcem Przyjaźni jest Jastrzębska Spółka Węglowa (ma ok. 88 proc. kapitału), która znajdzie się w tzw. grupie węglowo-koksowej. Mniejszościowy pakiet akcji tej ostatniej ma trafić na warszawską giełdę.

Inwestycjom w Przyjaźni sprzyja dobra koniunktura na rynku koksu. Choć jego cenom daleko do poziomów z 2004 r. (nawet prawie 400 USD za tonę), to i tak są wyższe o kilkadziesiąt dolarów niż w ubiegłym roku, gdy spadły do ok. 130-140 USD.

Jak powiedział prezes Lucjan Noras, planowo przebiega także budowa za 100 mln zł elektrociepłowni. Zacznie pracę w I kwartale przyszłego roku i będzie wykorzystywała gaz powstający w procesie przerobu węgla na koks.

Wydział produkcji węglopochodnych zostanie zmodernizowany bez przerywania pracy obecnie działającej instalacji i pochłonie kolejne 400 mln zł. Zdaniem prezesa Norasa, nowy wydział rozpocznie pracę w 2008 roku.

Dodatkowy miliard złotych pochłonie remont pracujących obecnie czterech baterii koksowniczych. Łącznie program inwestycyjny w Przyjaźni przekroczy więc dwa miliardy złotych. Pierwszy etap prac finansowany jest z pieniędzy własnych.