Z Azji do Europy będą latać malezyjskie tanie linie lotnicze Air Asia X. Dotychczas niskokosztowi przewoźnicy koncentrowali się na trasach wewnątrz jednego kontynentu.
Za przedsięwzięciem stoi magnat lotniczy z Malezji Tony Fernandes. Liczy on, że nowe linie, które mają rozpocząć loty w czasie wakacji, przewiozą w ciągu pierwszego roku pół miliona pasażerów. Air Asia X mają obsługiwać trasy, na których przelot z bazy w Kuala Lumpur będzie trwać co najmniej cztery godziny. W grę wchodzą więc połączenia do Chin, Indii, a także na Stary Kontynent.
Według przecieków w mediach, ceny najtańszych biletów do Londynu mają zaczynać się od 9,99 ringgitów, czyli niespełna trzech dolarów.
Anthony Fernandes zasłynął, ratując przed upadłością malezyjskie linie Air Asia, z których uczynił najbardziej zyskownego taniego przewoźnika w kraju. Jest też większościowym udziałowcem Fly Asian Express (FAX), małych linii obsługujących odległe połączenia. To te dwie firmy mają odpowiadać za uruchomienie Air Asia X. Mają im zapewnić flotę 20 maszyn.
W ostatnich dniach w prasie spekulowano, że Fernandes chce utworzyć alians tanich przewoźników m.in. z udziałem easyJeta i Virgin Atlantic. Ci jednak zaprzeczyli.
