Prawdopodobnie od kwietnia tego roku towarzystwa zobowiązane będą przekazywać do Narodowego Funduszu Zdrowia 12 proc. składek z OC komunikacyjnego. Projekt ustawy w tej sprawie pod koniec ub.r. przyjął rząd, a wkrótce ma się nim zająć Sejm.
Zasłaniają się za analizami
Większość towarzystw, pytana o ewentualne podwyżki składek za OC, unika odpowiedzi. Najczęściej ubezpieczyciele odpowiadają, że wciąż trwają analizy projektu autorstwa Ministerstwa Zdrowia. W ten sposób na pytanie o podwyżki odpowiadają m.in. Generali, Link4 i Uniqa.
Jednak niektóre towarzystwa mówią wprost: ceny polis wzrosną. - Planujemy zmianę taryf, ale trudno jeszcze powiedzieć, o ile - ujawnia Marek Baran, rzecznik Allianzu.
Wątpliwości, że ceny muszą wzrosnąć, nie ma również Warta. - W ubezpieczeniach OC komunikacyjnych na rynku polskim notowano dotychczas minimalną lub zerową rentowność, czyli zobowiązania i koszty równe były składce. Stąd też wprowadzenie 12-proc. odpisu na NFZ z polis OC posiadaczy pojazdów mechanicznych musi w konsekwencji przełożyć się na wzrost składek ubezpieczeniowych - twierdzi Krzysztof Stanisławski, dyrektor Biura Ubezpieczeń Indywidualnych i Samochodowych TUiR Warta.