PZU milczy, inni planują podwyżki OC

Allianz i Warta wiedzą już, że w związku z odpisem dla NFZ podniosą ceny polis OC. A PZU nadal nie chce odkryć kart

Publikacja: 16.01.2007 07:37

Prawdopodobnie od kwietnia tego roku towarzystwa zobowiązane będą przekazywać do Narodowego Funduszu Zdrowia 12 proc. składek z OC komunikacyjnego. Projekt ustawy w tej sprawie pod koniec ub.r. przyjął rząd, a wkrótce ma się nim zająć Sejm.

Zasłaniają się za analizami

Większość towarzystw, pytana o ewentualne podwyżki składek za OC, unika odpowiedzi. Najczęściej ubezpieczyciele odpowiadają, że wciąż trwają analizy projektu autorstwa Ministerstwa Zdrowia. W ten sposób na pytanie o podwyżki odpowiadają m.in. Generali, Link4 i Uniqa.

Jednak niektóre towarzystwa mówią wprost: ceny polis wzrosną. - Planujemy zmianę taryf, ale trudno jeszcze powiedzieć, o ile - ujawnia Marek Baran, rzecznik Allianzu.

Wątpliwości, że ceny muszą wzrosnąć, nie ma również Warta. - W ubezpieczeniach OC komunikacyjnych na rynku polskim notowano dotychczas minimalną lub zerową rentowność, czyli zobowiązania i koszty równe były składce. Stąd też wprowadzenie 12-proc. odpisu na NFZ z polis OC posiadaczy pojazdów mechanicznych musi w konsekwencji przełożyć się na wzrost składek ubezpieczeniowych - twierdzi Krzysztof Stanisławski, dyrektor Biura Ubezpieczeń Indywidualnych i Samochodowych TUiR Warta.

Jak duże będą podwyżki?

Warta, podobnie jak Allianz, nie ujawnia na razie, o ile wyższe będą składki za OC. - To, o ile wzrosną taryfy, jest obecnie przedmiotem analizy zarówno w Warcie, jak i z całą pewnością w innych zakładach ubezpieczeń - twierdzi Krzysztof Stanisławski. Pod koniec zeszłego roku Warta, poproszona przez "Parkiet" o ocenę skutków projektu Ministerstwa Zdrowia, stwierdziła, że pomysł Zbigniewa Religi może kosztować kierowców 15-16-proc. podwyżkę. Towarzystwo zaznaczało wtedy jednak, że są to dopiero wstępne szacunki. Jeśli prognozy Warty się potwierdzą, to kierowcy mogą spodziewać się podwyżki o 80-100 zł.

Oczywiście, ten szacunek dotyczy średniej składki za OC, która kształtuje się nieco poniżej 600 zł. Początkujący kierowcy z dużych miast mogą spodziewać się podwyżki nawet o 300 zł.

PZU nie zdradza strategii

Głosu w sprawie podwyżek nadal nie zabrał największy gracz na rynku OC - PZU. Ponad połowa zbieranych w Polsce składek z OC trafia do największego polskiego ubezpieczyciela.

Według przedstawicieli branży, od tego, jak zachowa się PZU, zależy również reakcja reszty towarzystw. - PZU nadal prowadzi analizy mające na celu ocenę wpływu wprowadzenia tzw. opłaty ryczałtowej w ubezpieczeniu OC na wysokość składek - informuje Michał Witkowski, rzecznik PZU.

Możliwe, że o tym, jak wysokie będą podwyżki OC, dowiemy się już w ciągu kilku najbliższych tygodni. - W najbliższym czasie odbędzie się spotkanie Polskiej Izby Ubezpieczeń, podczas którego będzie omawiana również ta sprawa - ujawnia Marek Dmytryk, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Komunikacyjnych Uniqi.

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku