Rekordowe wyniki Apple to za mało

Firma legendarnego Steve?a Jobsa zaskoczyła analityków. W minionym kwartale zarobiła miliard dolarów

Publikacja: 19.01.2007 08:08

Fantastyczne, szokujące, fenomenalne. Tak analitycy ocenili rekordowe wyniki Apple w minionym kwartale, pierwszym w roku obrachunkowym spółki.

Producent komputerów Macintosh oraz odtwarzaczy iPod zarobił miliard dolarów, o 78 proc. więcej niż w takim samym okresie 2005 r. Tempo wzrostu przychodów Apple było wolniejsze, zwiększyły się bowiem o 24,5 proc., do 7,1 miliarda dolarów.

Lepiej od prognoz

Analitycy byli zaskoczeni, gdyż ich prognozy wyników Apple były skromniejsze. Według nich, zysk na akcję miał wynieść 78 centów, a było 1,14 dolara, natomiast przychody oszacowali na 6,42 miliarda dolarów.

90 milionów iPod-ów

Niektórych specjalistów zaszokowała wysoka sprzedaż iPod-ów, które są na rynku od pięciu lat. - To wciąż bardzo popularny produkt - ocenia Shaw Wu, analityk American Technology Research. Apple sprzedał ich już 90 milionów sztuk. W ubiegłym kwartale firma kierowana przez Steve?a Jobsa rzuciła na rynek aż 21 milionów iPod-ów, o 50 proc. więcej niż rok wcześniej. Przychody ze sprzedaży tych urządzeń wyniosły 3,43 mld USD. Mimo rosnącej presji konkurentów, zwłaszcza Microsoftu, Apple trzyma się mocno, i to nie tylko dzięki iPod-om, lecz także z powodu dobrej sprzedaży komputerów, popularnych "Maców". W ubiegłym kwartale przychody z tego tytułu zwiększyły się o 40 proc., do2,4 miliarda dolarów.

Słabsze prognozy

Jednak Apple nie tylko zaskoczył analityków rynku, ale także ich rozczarował. Po rekordowych wynikach firma zaserwowała im gorszą, niż oczekiwali, prognozę na kolejne miesiące.

Kierownictwo Apple przewiduje, że przychody w II kwartale wyniosą 4,9 miliarda dolarów, podczas gdy specjaliści liczyli na 5,23 mld USD. Z tego powodu w handlu po zakończeniu sesji na nowojorskiej giełdzie Nasdaq akcje Apple wciąż traciły. Taniały bowiem również jeszcze przed opublikowaniem raportu kwartalnego.

Stephen Coleman, odpowiedzialny za inwestycje w Daedalus Capital, nie przejmuje się prognozą. Uważa, że Apple zaniża szacunki, a następnie zawsze osiąga lepsze rezultaty od oczekiwanych.

Akcjonariusze mają nadzieję, że firma bez większych strat upora się też z problemem antydatowania opcji. Obecnie analizuje to prokuratura federalna. Wewnętrzne dochodzenie wykazało, że Steve Jobs, założyciel firmy i jej szef, nie czerpał z tego korzyści, ale wiedział o takich praktykach i je aprobował.

Gdyby doszło do dymisji Jobsa, byłaby to wielka strata dla Apple. Z powodu spadku kursu akcji wartość rynkowa spółki mogłaby obniżyć się nawet o 20 miliardów dolarów. Niedawno Jobs zaprezentował telefon komórkowy na bazie iPod-a. W przyszłym roku chce sprzedać 10 mln sztuk, co dałoby 1 proc. udziałów w rynku.

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku