Giełdowy Tell finalizuje przejęcie 100 salonów sprzedaży od firmy Havo. Zapłaci za nie około 20 mln zł. Tym samym do sieci Tella będzie należało około 275 punktów, co sprawia, że będzie on drugim co do wielkości dilerem usług komórkowych w Polsce (po Germanosie). Robert Krasowski, członek zarządu i dyrektor finansowy Tella, deklaruje, że teraz priorytetem dla spółki będzie budowa sieci sprzedaży innych operatorów. Firma interesuje się sprzedawcami usług Plusa i Ery.
"To była okazja"
- Zakup Havo sprawi, że będziemy obecni w całej Polsce - mówi Robert Krasowski. Jego zdaniem, salony Havo stanowiły bardzo dobrą okazję, ponieważ średnia sprzedaż generowana przez te punkty była najwyższa (po samym Tellu) wśród dilerów Orange. Sklepy Havo osiągają również wysoką, jak na tę branżę, marżę. Oprócz salonów, Tell przejął od Havo także 30 konsultantów biznesowych. Dołączą do 50 przedstawicieli, pracujących już dla giełdowej spółki.
- Uważamy, że cena, którą zapłaciliśmy Havo, jest bardzo korzystna - twierdzi R. Krasowski. Dla porównania, Eurotel, do którego należy ok. 100 salonów (w tym franczyzowe), został wyceniony przy okazji debiutu giełdowego na 60 mln zł.
Pora na innych operatorów