Obecnie o notowaniach Beef-Sanu decydują losy
wezwania na akcje i cena w nim określona. Teoretycznie już od pół roku kurs spółki znajduje się w trendzie wzrostowym. Dlaczego teoretycznie? Ponieważ z punktu widzenia analizy technicznej spełnione jest formalne kryterium trendu zwyżkowego, jakim jest fakt, że kolejne lokalne dołki położone są coraz wyżej. Problem
polega na tym, że owa tendencja przerywana jest regularnie przez dość głębokie korekty spadkowe. Przez
pół roku kurs Beef-Sanu podskoczył o ponad jedną trzecią, a dla porównania w połowie grudnia korekta sprowadziła go w dół o blisko 20 proc. Trudno więc mówić o spokojnej zwyżce. W takiej sytuacji ryzyko inwestycyjne jest podwyższone, ponieważ trudno będzie
zauważyć moment, w którym powtarzające się korekty przerodzą się w ewentualny silny i długotrwały ruch w dół. W dłuższym terminie o kierunku notowań