Obligatariusze sondują możliwość zamiany papierów na akcje

Publikacja: 10.02.2007 09:03

Akcje MCI Management są jedną z lepszych inwestycji w ostatnich miesiącach. Jeszcze w październiku kosztowały około 6 zł. Obecnie kurs testuje poziom 10 zł. W ślad za drożejącymi akcjami w górę idzie również kurs notowanych na GPW obligacji zamiennych na akcje, które MCI Management wypuścił jesienią 2004 roku.

Fundusz w ofercie publicznej próbował wówczas sprzedać inwestorom 5 tys. pięcioletnich obligacji o nominale 6 tys. zł każda. Każdą obligację można wymienić na 1 tys. akcji serii F. Cena konwersji została wyznaczona na poziomie 6 zł.

Nabywców znalazła jedynie jedna trzecia obligacji, mimo że MCI Management kusił potencjalnych kupujących wysokim oprocentowaniem. Wynosiło WIBOR +3,5 proc. (wtedy było to łącznie aż 11 proc.). Tomasz Czechowicz, prezes funduszu, tłumaczył, że inwestorzy wstrzemięźliwie podchodzili do oferty, bo spółka nie przedstawiła konkretnej listy planowanych projektów inwestycyjnych.

Już po dwóch latach okazało się, że inwestorzy, którzy mimo wszystko zdecydowali się nabyć papiery dłużne MCI Management (po stronie kupujących były m.in. firmy powiązane z Domem Maklerskim IDM), zrobili dobry interes. Nie dość, że co pół roku fundusz wypłaca im przyzwoite odsetki, to mogą jeszcze zarobić na różnicy pomiędzy kursem giełdowym akcji a ceną konwersji.

Pierwsi obligatariusze już zdecydowali się zrealizować zysk. - Właściciele kilku papierów zwrócili się do nas z wnioskiem o zamianę obligacji na akcje - przyznał Roman Cisek, dyrektor finansowy MCI Management. Oświadczenia w tej sprawie mogą być składane trzy razy w roku: na początku stycznia, kwietnia i października. Nie wiadomo jeszcze, ilu obligatariuszy zechce skonwertować papiery w kwietniu.

R. Cisek ujawnił, że MCI Management rozważa, czy nie spróbować przekonać właścicieli obligacji, żeby masowo wymieniali je na akcje, nie czekając do wykupu, czyli do lipca 2009 r. Przyznał, że fundusz zna większość obligatariuszy. Przedstawiciel spółki zaprzeczył, że powodem podjęcia tych kroków miałyby być jakiekolwiek kłopoty z regulowaniem odsetek. - W całym 2006 r. wypłaciliśmy obligatariuszom około 0,8 mln zł. To nie są dla nas duże kwoty. Bez większych kłopotów moglibyśmy sobie pozwolić nawet na wykupienie wszystkich obligacji - mówił R. Cisek.

Jeśli w kwietniu wszyscy obligatariusze zdecydują się skonwertować papiery, na rynek może trafić około 1,7 mln nowych akcji. Obecnie kapitał funduszu dzieli się na 37,8 mln walorów. Nowe akcje będą zatem stanowić ponad 3 proc. podwyższonego kapitału. To zbyt mało, żeby zachwiać kursem MCI Management. Zresztą trudno oczekiwać, że papiery będą upłynniane w transakcjach giełdowych.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy