Koksownia Przyjaźń odstąpiła od wartej 25 mln zł umowy na modernizację oczyszczalni ścieków, którą wykonywało konsorcjum kilku firm. Jego liderem był Energomontaż-Południe. Prace budowlano-montażowe zostały zakończone w całości. Zleceniodawca nie zapłacił jednak 20 proc. wartości kontraktu. Zarzucił wykonawcy brak spełnienia niektórych parametrów technologicznych. Partnerami giełdowej spółki były Nalco Polska i Jaekel-Bud-Tech. - Za sprawy technologiczne odpowiadała firma Nalco. Mimo licznych wezwań spółka ta nie dokończyła prac, do których była zobowiązana - mówi Marek Koryciński, prezes Energomontażu-Południe. Giełdowa firma wykonała 100 proc. swojego zakresu robót. Brak całej zapłaty za zlecenie wpłynął negatywnie na jego rentowność. - Zawiązaliśmy na koniec września 2006 r. rezerwę na karę umowną w wysokości 2,5 mln zł oraz dokonaliśmy korekty przychodów - dodaje prezes. Spółka przystąpi do wyceny prac w celu rozliczenia kontraktu. Prezes zapowiedział, że będzie negocjował z Koksownią Przyjaźń.