Ulga remontowa lepsza niż niższy VAT

Jeżeli niższym VAT-em nie będą objęte drobne remonty mieszkań, trzeba wrócić do ulgi remontowej w podatku PIT- twierdzi Ministerstwo Budownictwa

Publikacja: 14.02.2007 08:10

Jutro minister budownictwa Andrzej Aumiller spotka się z wicepremier i minister finansów Zytą Gilowską, aby kolejny raz dyskutować o definicji budownictwa społecznego. Chodzi o sprecyzowanie, które inwestycje mieszkaniowe będą dalej opodatkowane 7-proc. stawką VAT, a które obejmie stawka podstawowa (22 proc.). Z końcem 2007 r. kończy się bowiem okres przejściowy, w trakcie którego możemy stosować niższy podatek. Na ostateczną decyzję rządu czekają niecierpliwie deweloperzy. Od niej zależy bowiem popyt na konkretne mieszkania.

Definicje bywają różne

Pierwsza wersja definicji pojawiła się już w lutym 2005 r. Przedstawił ją ówczesny resort transportu i budownictwa. Proponowane rozwiązanie (niższy VAT dla mieszkań mniejszych niż 350 mkw.) zostało jednak w Ministerstwie Finansów uznane za zbyt hojne. Zamiast tego MF chce, by obniżony VAT obowiązywał przy budowie mieszkań o metrażu do 120 mkw. i domów do 200 mkw. W przypadku większych inwestycji podatek rozliczany ma być proporcjonalnie (wyższa stawka naliczana od powierzchni powyżej limitów). Do tej propozycji resort budownictwa nie ma w zasadzie zastrzeżeń. Dyskutowany jest tylko przypadek osób budujących samodzielnie.

Co zrobić z remontami?

Ministerstwa spierają się natomiast, jak traktować remonty. Resort f inansów chce, by niższy VAT stosować tylko w wypadku, gdy koszty materiałów nie przekraczają połowy ceny usługi. Chodzi o to, by definicja budownictwa społecznego nie była okazją do kupowania cegieł czy farb z niższą stawką. Od 2008 r. zniknąć ma bowiem możliwość ubiegania się o zwrot części VAT przy zakupie materiałów budowlanych. W ten sposób rząd rekompensuje teraz podwyższenie stawki przeprowadzone w 2004 roku.

Budownictwo chce więcej

Minister Aumiller domaga się, by limit przy relacji kosztów materiałów do kosztów całej usługi był wyższy niż 50 proc. Chodzi o to, by definicja budownictwa społecznego objęła także usługi, w których wkład pracy specjalistów jest niewielki w porównaniu z ceną materiałów. Takie przypadki nietrudno sobie wyobrazić. Dotyczą mniej skomplikowanych remontów, jak np. wymiana okien, drzwi czy ocieplenie budynku.

Jakby ograniczeń było mało, MF rozważa ograniczenie niższego VAT do robót wymagających pozwolenia na budowę - czyli takich, przy których budowlańcy ingerują w konstrukcję nośną domu.

Ulgo, wróć!

Resort budownictwa walczy z MF o inne opodatkowanie remontów. Przyznaje jednak, że najmniejsze prace nie zmieszczą się raczej w projektowanej definicji - protestować może bowiem Komisja Europejska. Dlatego Andrzej Aumiller postuluje, by powrócić do ulgi remontowej w PIT. W poprzednich latach remontujący domy mogli odliczyć od podatku niemal do 5,7 tys. zł.; mieszkania - do 4,7 tys. zł. Tyle tylko, że przepisy o uldze zniknęły z początkiem br., w ramach "porządkowania systemu podatkowego".

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy