W IV kwartale ub.r. Energopol-Południe zanotował 14 mln zł przychodów (o 6,57 proc. mniej niż przed rokiem). Zysk netto wyniósł 239 tys. zł, a rok wcześniej było to 46 tys. zł. - Na uwagę zasługuje fakt, że zysk ostatniego kwartału ubiegłego roku jest dużo lepszy niż rok wcześniej, mimo że wynik został obciążony kosztami związanymi z niesfinalizowaną emisją akcji na połączenie z J.W. Construction Holding - tłumaczy Lech Tomasz Tomkowski, prezes sosnowieckiej spółki.
Wspomniane jednorazowe koszty wyniosły 955 tys. zł i zostały zaksięgowane w grudniu 2006 roku. Zgodnie z listem intencyjnym podpisanym przez budowlaną spółkę i J.W. Construction Holding, koszty niedoszłej emisji akcji zostały podzielone po połowie.
Narastająco po czterech kwartałach 2006 r. giełdowa spółka ma 69,5 mln zł przychodów (54-proc. wzrost, w porównaniu z 2005 r.) i 4,2 mln zł czystego zarobku (dziesięciokrotnie więcej niż przed rokiem). Zdaniem prezesa Tomkowskiego, Energopol-Południe ma przed sobą dobre perspektywy rozwoju. Spółka przygotowuje się do nowej emisji akcji z prawem poboru, z której wpływy zostaną przeznaczone na rozwój działalności w obszarach, które dotychczas miały niewielki udział w przychodach (budownictwo drogowe, inżynieria wodno-kanalizacyjna i hydrotechniczna, roboty ogólnobudowlane i usługi deweloperskie). Energopol-Południe liczy na pozyskanie z rynku ok. 35 mln zł, a na inwestycje planuje przeznaczyć w tym roku 50-60 mln zł.