W styczniu przeciętna płaca brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosła 2663,6 zł - podał Główny Urząd Statystyczny. Średnie wynagrodzenie było o 7,8 proc. wyższe niż rok wcześniej. Dane były dla ekonomistów zaskoczeniem. Spodziewali się oni wzrostu nieprzekraczającego 7 procent.
Płace gonią wydajność
- Widać, że mamy do czynienia z przyśpieszeniem płac. Do niedawna rosły one w tempie około 5 proc. w skali roku. Teraz wzrost jest w przedziale 6-8 proc. - mówi Jacek Wiśniewski, główny ekonomista Raiffeisen Bank Polska.
Większa dynamika płac może zapowiadać wzrost inflacji, a więc i stóp procentowych. - Wzrost wynagrodzeń powoli dogania wzrost wydajności. Ta część członków Rady Polityki Polityki Pieniężnej, która podkreślała, że dopóki wydajność pracy rośnie szybciej od płac, z obecnymi stopami może się poczuć nieco mniej komfortowo - ocenia Wiśniewski.
Przyrost miejsc pracy