Największa czeski producent węgla kamiennego zarobił w 2006 r. 3,7 mld koron (131 mln euro) - wynika ze wstępnych danych przedstawionych przez koncern. To o 25 proc. mniej niż rok wcześniej. Spółka, która od dwóch lat przeprowadza restrukturyzację, ma nadzieję, że gorsze rezultaty nie zniechęcą potencjalnych inwestorów do kupna jej akcji i podtrzymuje plany giełdowego debiutu.
- Na pewno w tym roku OKD przeprowadzi emisję akcji - mówi nam Vladimir Bystrov, dyrektor agencji public relations Bison & Rose, która obsługuje firmę. Spółka górnicza z Ostrawy pierwotnie zakładała debiut równolegle na rynku w Pradze i w Londynie. Plany jednak się nieco zmieniły i jak w połowie grudnia doniósł "Parkiet", OKD zaczął przychylnym okiem patrzeć również na GPW.
Pięć kopalń zlokalizowanych w pobliżu Karviny (CSA, Lazy Darkov, CSM i Paskov) wyprodukowało w 2006 r. łącznie 13,3 mln ton węgla, a więc o 4 proc. więcej niż pierwotnie planowano. Sprzedaż była jeszcze wyższa. Klienci kupili 13,5 mln ton surowca, a więc o 5,8 proc. więcej, niż zakładała firma.
Przychody koncernu górniczego mimo to spadały, ale już wolniej niż zyski, bo o 5 proc. i wyniosły 40 mld koron (1,42 mld euro). Spółka twierdzi, że jest to związane z malejącą marżą. Podczas gdy koszty wydobycia paliw rosły, rynkowe ceny węgla i koksu spadały.
OKD planuje zwiększyć produkcję. W tym celu szuka w Europie Środkowo-Wschodniej kopalń, które mogłaby przejąć. Koncern przygląda się uważnie polskiemu rynkowi. W naszym regionie szczególnie interesuje się również Ukrainą i Rosją. W grę wchodzi też przejęcie spółek z branży energetycznej i logistycznej.