Propozycja Eureko, dotycząca kupna od PZU towarzystw na Litwie i Ukrainie, jest nadal aktualna. Holendrzy na prośbę zarządu PZU zgodzili się na przedłużenie ważności oferty do 5 marca br.
Propozycja została złożona przez Eureko w połowie stycznia i obowiązywała do końca miesiąca. Wszelkie decyzje na temat ewentualnej sprzedaży wschodnich spółek podjąć może jedynie rada nadzorcza PZU. Ta jednak nie zdążyła się zebrać i zająć ofertą. Stąd prośba zarządu PZU o przedłużenie propozycji. Rada towarzystwa zbiera się 1 marca i wtedy prawdopodobnie zajmie się ofertą Eureko.
Jaromir Netzel, prezes PZU, ofertę Holendrów określa jako "ruch pozorny" i "zabieg medialny". - Eureko złożyło bardzo poważną ofertę i oczekuje merytorycznej odpowiedzi władz spółki - ripostuje Michał Nastula, prezes Eureko Polska.
Wiadomo, że warunki oferty pozostały bez zmian. Holendrzy chcą przejąć wschodnie spółki za 310 mln zł. Tyle bowiem, według nich, PZU do tej pory zainwestowało na Litwie i Ukrainie.
Problem w tym, że Eureko chce także kupić prawo do używania marki PZU na Litwie i Ukrainie. Oferta złożona przez Holendrów nie przewiduje jednak zapłacenia PZU dodatkowych pieniędzy za bezterminowe używanie nazwy towarzystwa. Cała transakcja zamyka się w 310 mln zł.