Wczorajsza sesja znów była rekordowa dla producenta artykułów higieny osobistej. Kurs Hygieniki wzrósł o 11,7 proc., do 4,69 zł. Podczas sesji za walor giełdowej spółki płacono nawet 4,85 zł, a właściciela zmieniło aż 15,5 proc. kapitału.
Inwestorów wyraźnie ucieszyła informacja o tym, że akcje firmy produkującej m.in. wkładki i pieluchy kupił znany inwestor Krzysztof Moska. Teraz kontroluje on 7,75 proc. kapitału Hygieniki i nie wyklucza, że dokupi jeszcze papierów. K. Moska chce zbudować grupę złożoną z giełdowych firm działających w branży związanej z włókninami. Ma już 13,74 proc. kapitału Lenteksu, produkującego włókniny i wykładziny, oraz 8,18 proc. kapitału Novity - producenta tkanin technicznych i włóknin. Jego zamiarem jest, aby obie firmy dostarczały włókniny wykorzystywane do bieżącej produkcji przez Hygienikę. Na razie jednak szczegóły kooperacji spółek nie są znane. K. Moska będzie zapewne musiał porozumieć się w tej sprawie z Maciejem Zientarą, obecnie największym akcjonariuszem Hygieniki (ma 9,96 proc. głosów na WZA).