Zysk netto Domu Maklerskiego BOŚ wyniósł w 2006 r. 15,92 mln zł. Stanowi on prawie połowę wyniku Banku Ochrony Środowiska.
Zysk brutto brokera sięgnął 20,1 mln zł. W porównaniu z 2005 r. oznacza to wzrost prawie o 110 proc. i - jak przyznają władze spółki - jest on znacznie większy od zakładanego. Przychody z działalności maklerskiej wzrosły o 71 proc., do 48 mln zł. Zwrot z kapitału własnego przekroczył 48 proc. (w 2005 r. było to 28 proc.).
Dalszemu wzrostowi zysków DM BOŚ będą sprzyjały tegoroczne oferty publiczne, które zamierza przeprowadzić broker. - Podpisaliśmy już dziesięć umów, w tym osiem dotyczy rynku pierwotnego. Każda z emisji będzie warta od 10 do 30 mln zł - mówi Przemysław Sobotowski, członek zarządu DM BOŚ. W tej liczbie jest wprowadzony niedawno na GPW B3System. Wśród kolejnych debiutantów Przemysław Sobotowski wymienia spółki Makrum i Helio.
Rekordowy w historii Domu Maklerskiego BOŚ wynik udało się osiągnąć m. in. dzięki bardzo dużemu wzrostowi obrotów realizowanych przez jego klientów na rynku akcji warszawskiej giełdy. Wyniosły one 10,8 mld zł, czyli o 155 proc. więcej niż w 2005 r. i dały 3,34-proc. udział w tym rynku.
Większe obroty DM BOŚ odnotował także na rynku kontraktów terminowych. Tutaj tempo wzrostu było mniejsze niż w przypadku akcji. Wolumen obrotów zrealizowanych przez klientów DM BOŚ wyniósł 1,44 mln sztuk. Kolejne 914 tys. kontraktów DM BOŚ zawarł w ramach pełnienia obowiązków animatora. W obu kategoriach jest liderem. Z łącznym wolumenem na poziomie 2,35 mln kontraktów osiągnął 18,6-proc. udział w rynku, wyprzedzając kolejny dom maklerski (DI BRE Banku) o ponad 5 pkt proc.