Narodowy Bank Grecji rezygnuje z planów ekspansji na rynku ukraińskim. Grecy zamierzali przejąć jednego z wiodących pożyczkodawców nad Dnieprem. Nieoficjalnie wiadomo, że rozmowy prowadzono z bankiem Forum i Kreditprombankiem, plasującymi się w pierwszej dziesiątce wśród instytucji finansowych za Bugiem.
Analitycy uważają, że grecka spółka przestraszyła się wysokiej ceny, jaką trzeba by zapłacić za wejście na rynek. Ukraińska bankowość cieszy się w ostatnich miesiącach wyjątkowo dużym zainteresowaniem ze strony zagranicznej konkurencji. Angażują się tam głównie duzi gracze regionalni, zaś światowa czołówka na razie inwestuje w innych krajach.
Dwa tygodnie temu Swedbank kupił TAS Kommercbank za 750 milionów dolarów. Wcześniej rozmowy z ukraińskim kredytodawcą prowadził Narodowy Bank Grecji. Jednak wszystko wskazuje na to, że Grecy chcieli wejść do Ukrainy, nie płacąc zbyt wiele.
Utworzenie grupy finansowej nad Dnieprem zapowiada węgierski OTP. W listopadzie bank kupił 42 ukraińskie placówki należące do Raiffeisenbanku. Największy pożyczkodawca z Węgier zamierza kupić jedną z firm ubezpieczeniowych, zajmujących na rynku miejsce w drugiej dziesiątce. Eksperci oceniają, że potencjalny cel zakupu Węgrów będzie kosztował ich od 50 do 70 milionów dolarów. Ponadto OTP planuje otwarcie firmy leasingowej i oddziału świadczącego usługi zarządzania aktywami.
Z kolei w grudniu austriacki VBI kupił lwowski Elektron Bank. Ukraińskim rynkiem interesują się też izraelski bank Hapoalim i gruziński Bank of Georgia.