Londyńska giełda chce zachęcić polskie spółki do debiutu na Alternative Investment Market (AIM). - Organizujemy pierwszą w Polsce konferencję, której celem jest zaprezentowanie lokalnym firmom możliwości pozyskania kapitału na londyńskim rynku, przeznaczonym dla małych i średnich przedsiębiorstw - mówi "Parkietowi" Catherine Mattison, rzeczniczka London Stock Exchange. Impreza promująca platformę odbędzie się 8 marca w warszawskim hotelu Sheraton.

- W Londynie łatwiej i szybciej niż w Warszawie można pozyskać kapitał. O zaletach brytyjskiego rynku AIM decydują też mniejsze obowiązki informacyjne, co jest ważne dla małych i średnich spółek - twierdzi Paweł Narożny, członek zarządu firmy Financier, która jest partnerem merytorycznym konferencji. Czy wśród polskich emitentów wzrośnie nikłe do tej pory zainteresowanie londyńską giełdą? Narożny uważa, że tak. - Do niedawna spółki z naszego kraju miały małą wiedzę na temat możliwości debiutu na AIM-ie. To się zmienia - twierdzi. - Kilka polskich firm ostatnio przysłało do nas pytania dotyczące możliwości notowania w Londynie - przyznaje C. Mattison. Rzeczniczka londyńskiej giełdy nie chce jednak podać żadnych szczegółów.

- Zainteresowanie spotkaniem jest duże - twierdzi Grzegorz Kosmala z firmy Mmd, która współorganizuje konferencję. - Swoje doświadczenia zaprezentuje Coffeeheaven, który jest jedyną polską firmą notowaną na alternatywnym londyńskim rynku - zapowiada. Kosmala nie jest jednak w stanie podać nazwy ani jednej polskiej firmy, która rozważa możliwość debiutu w Londynie i weźmie udział w imprezie. - Zaproszenia są dopiero rozsyłane - twierdzi.

Konferencje takie jak ta, która ma odbyć się w Warszawie, były już m.in. w Budapeszcie, Bukareszcie i Belgradzie. W ubiegłym roku na AIM weszło osiem spółek z Europy Środkowej.