Bankowa wojna o supermarkety

Cetelem Bank gotów jest nawet dopłacać do zakupów klientów w supermarketach, żeby zachować pozycję liczącego się wydawcy kart

Publikacja: 14.03.2007 06:40

Cetelem zagrał va ban-que. Gdy Lukas Bank zajął jego miejsce wydawcy kart kredytowych w hipermarketach Carrefoura, postanowił opuścić sklep, ale razem z klientami. Należący do BNP Paribas Cetelem Bank chce zakasować konkurencję kartą kredytową hiper C, która daje 5 proc. rabatu na wszystkie zakupy w hiper- i supermarketach na terenie całej Polski. Dodatkowo oferuje też na karcie 50 zł w prezencie na początek. Zastrzeżeń nie można też mieć do pozostałych warunków karty - oprocentowanie kredytu wynosi 19,08 proc., a opłata roczna 19 zł.

Nie ma żadnego,

chce mieć wszystkie

Bank zdecydował się na taki krok po tym, jak został wyeliminowany ze wszystkich supermarketów spożywczych jako wydawca kart. W ubiegłym roku stracił bowiem, również na rzecz Lukasa, sklepy Tesco. Rozstał się z supermarketami, ale z klientami robiącymi w nich zakupy nie zamierza. Fakt ten nie dziwi, gdy spojrzy się na potencjał, jaki daje powiązanie sprzedaży kart kredytowych z dużymi sieciami handlowymi. Szacuje się, że stanowią one więcej niż jedną czwartą z ponad 6 mln kart kredytowych znajdujących się w portfelach Polaków. - Postanowiliśmy więc na swój sposób o nich zawalczyć - tłumaczy Julia Ślusarska, rzecznik banku.

Oręż Cetelemu wymierzony jest nie tylko w Lukas Bank, lecz również Sygma Bank, który współpracuje ze siecią Real.

Cetelem planuje wydawanie karty wszystkim zainteresowanym na przełom marca i kwietnia. Swoim stałym i dobrym klientom oferuje ją od początku marca. Wśród nich znajdują się oczywiście m.in. dotychczasowi właściciele kart kredytowych wydawanych wspólnie z Carrefourem. - Na naszą nową kartę reagują bardzo pozytywnie - mówi J. Ślusarska. Ilu się na nią zdecydowało - tego bank nie chce zdradzić. Na pewno jest ich niemało. Wystarczy przypomnieć, że Sygma Bank chwalił się w 2006 r. wydaniem niemal 300 tys. kart kredytowych w 19 sklepach Geanta, a sieć Carrefoura jest dwa razy większa. Wszystkich użytkowników kart kredytowych Cetelem ma ponad 800 tys. Baza jego klientów liczy ponad 1,2 mln osób.

Aż trudno uwierzyć

Bank liczy, że do końca roku wyda co najmniej 100 tys. kart "hiper C". - Aż trudno sobie wyobrazić, że można zaproponować takie warunki - komentuje zaskoczona konkurencja. - Z punktu widzenia klienta bardzo korzystne, trudno się jednak oprzeć wrażeniu, że dla banku mogą oznaczać straty. Chyba że oferta kryje w sobie jakieś ograniczenia - dodaje chcący zachować anonimowość przedstawiciel jednego z banków. I faktycznie, są - rabat obowiązuje wyłącznie dla zakupów powyżej 100 zł i będzie udzielany do czerwca. - Traktujemy to jako okres testowy - odpowiada Julia Ślusarska. - Zapewniam jednak, że zniżka na wszystkie zakupy w hiper- i supermarketach będzie jednym z głównych atrybutów tej karty. Zmieniać się będzie jedynie jej wysokość - dodaje.

Klienci są min. 50 zł na plus

Lukas Bank też się stara. - Każdy, kto wymienia kartę Carrefoura i Cetelemu na najnowszą emitowaną z nami, nie zapłaci nic i na zachętę otrzyma doładowanie kwotą 50 zł oraz 1,5 proc. rabatu na zakupy - informuje Anna Woźniak, rzecznik Lukas Banku.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy