Ten tydzień na rynku walutowym rozpoczął się spokojnym handlem przy wahaniach głównych kursów do złotego nie przekraczających jednego grosza. Sukcesywnie jednak złoty wraz z walutami regionu tracił na wartości po poniedziałkowej kontynuacji spadków na giełdzie chińskiej. Otwarcie EUR/PLN we wtorek tuż powyżej 3,8000 było atrakcyjnym poziomem do kupowania dla inwestorów, którzy sukcesywnie wywindowali ten kurs do 3,8150. Dolar do złotego przez cały dzień był notowany w przedziale od 2,8130 do 2,8230. Po popołudniowej wypowiedzi szefa Fedu Bena Bernanke, który dosyć ostrożnie i sceptycznie ocenił przyszłość amerykańskiej gospodarki, EUR/USD dość szybko z poziomu 1,3510 osiągnął 1,3555. Ogłoszony po południu indeks aktywności w sektorze usług w USA (ISM), który był lepszy od oczekiwań, wzmocnił dolara do euro do poziomu otwarcia. Słabe zamknięcie złotego sugeruje dalsze wzrosty EUR/PLN i USD/PLN, jednak dopiero przełamanie barier: odpowiednio 3,8550 i 2,8600 może potwierdzić ten trend. Bardziej prawdopodobne są w średnim okresie spadki tych kursów.