Mają powody do zadowolenia inwestorzy, którzy po 20 zł kupili w ofercie publicznej akcje PolRestu. Jego kurs wzrósł na otwarciu środowej sesji o ponad 22 proc., do 24,5 zł. Prawa do akcji (PDA) PolRestu dzielnie walczyły ze zniżkującym rynkiem. Na zamknięciu sesji kosztowały 26 zł, po wzroście o 30 proc. Właściciela zmieniło 312 tys. PDA, czyli ok. 25 proc. papierów sprzedanych w ofercie (firma wyemitowała 1,25 mln walorów).
- Duży wzrost kursu PolRestu przy spadającym rynku jest efektem m.in. dużej redukcji zapisów (94,4 proc. - red.) oraz wciąż niegasnącej mody na debiutujące spółki. Ponadto firma należy do sektora, który cieszy się zainteresowaniem inwestorów - komentuje Piotr Cieślak, analityk ze Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
W planach nowa marka
Z giełdy PolRest pozyskał 25 mln zł. Pieniądze przeznaczy na rozwój sieci. Teraz ma 18 placówek. - Na koniec 2009 roku chcielibyśmy mieć 45 restauracji - zapowiada Kornel Drozdowski, prezes PolRestu.
Firma działa w dwóch segmentach: casual dining (restauracje niezbyt drogie, na każdą okazję) oraz premium (z wyższej półki). W tym pierwszym prowadzi placówki pod marką Rooster. Segment premium to kilka restauracji zakopiańskich i dwie w Krakowie. - Rozważamy wprowadzenie na rynek nowej marki - mówi K. Drozdowski. Miałyby to być restauracje z segmentu fast food.