Pracodawcy bez niższej składki rentowej?

Sejm zdecyduje dziś o losach redukcji klina podatkowego. Tegoroczna obniżka nie jest kwestionowana. Posłowie zastanawiają się natomiast nad poziomem składek w 2008 r.

Publikacja: 15.06.2007 08:36

Posłowie głosować będą dziś nad poprawkami do projektu zmian w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych. Rządowa propozycja zakłada obniżenie składki rentowej (obecnie 13 proc. wynagrodzenia) o 3 pkt proc. w lipcu i o kolejne 4 pkt proc. w 2008 r. Pierwszy etap reformy przewiduje redukcję obciążeń po stronie pracownika, drugi - po połowie pracownikowi i pracodawcy.

Oficjalnie żadna partia nie jest przeciwko obniżeniu klina podatkowego. Podczas wtorkowych dyskusji nad projektem w komisjach sejmowych jedynie Samoobrona zgłosiła postulat, by odejść od redukcji składek w 2008 r. Przewodniczący Komisji Polityki Społecznej Rajmund Moric tłumaczył, że koszt zmniejszenia składki o 7 pkt proc. jest zbyt wysoki, a rząd naraża w ten sposób stabilność Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Poprawka Samoobrony rozpatrywana będzie jako wniosek mniejszości.

Obrady w cieniu koalicji

Równolegle do prac sejmowych toczą się rozmowy przywódców koalicji. Nieoficjalnie parlamentarzyści przyznają, że w takiej sytuacji trudno przewidzieć, jakie rozwiązanie będzie ostatecznie przyjęte. Wicepremier Andrzej Lepper po wczorajszym spotkaniu z szefem rządu i wicepremierem Romanem Giertychem powiedział, że w koalicji jest zgoda na redukcję składek, ale tylko po stronie pracowników. Przyjęcie takiego scenariusza oznaczałoby, że składka na ZUS zmaleje łącznie o 5 pkt proc. - o 3 pkt proc. w tym roku i kolejne 2 pkt proc. w następnym. W ten sposób koszty reformy okazałyby się o kilka miliardów złotych niższe, niż zapisane w projekcie 19,3 mld zł. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapaść miała wczoraj wieczorem.

Ile kosztuje cięcie klina?

Szacowanie, o ile trzeba będzie podnieść dotację do FUS po zmianach, nie jest proste. Resort finansów poinformował we wtorek, że koszty reformy mogą być nawet 10 mld zł niższe w stosunku do pierwotnych wyliczeń. Powód? Lepsze wpływy Funduszu. Ekonomiści nie dowierzają tym wyliczeniom. - Szacunki co do 2008 r. nie są na razie wiarygodne. Rynek przyjrzy się im dokładniej, jak poznamy treść ustawy - mówi Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.

Reforma finansów tuż-tuż

Rząd kończy też prace nad reformą finansów publicznych. W środę Komitet Stały Rady Ministrów omówił sugestie sześciu resortów. Wczoraj dyskutowano nad resztą uwag. KSRM nie udało się zakończyć prac. Kolejne, ostatnie już posiedzenie Komitetu zaplanowano na dziś. Potem reformą zajmie się Rada Ministrów. Rząd chce, by Sejm uchwalił nową ustawę o finansach publicznych jeszcze przed przerwą wakacyjną.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy