"W środę zabrakło impulsów do jakichś bardziej gwałtownych ruchów na rynku" - powiedział dealer Banku Pekao, Tomasz Kubicki.

Kubicki ocenia, że na rynku dominuje ruch w dół i jeśli w następnych dniach nie będzie wyraźnego impulsu do jego odwrócenia, złoty może tracić w stosunku do euro i dolara. Euro ma więc podążać w kierunku 2,81, a euro - 3,78.

Euro zyskiwało w środę do dolara, ale jedynie minimalnie. Kurs euro/dolar wynosił popołudniu 1,3428.

W środę ok. 17:00 za euro płacono 3,7850 zł, a dolara wyceniano na 2,8191 zł. We wtorek o tej samej porze jedno euro kosztowało 3,7843 zł, a jeden dolar 2,8216 zł. (ISB)

mtd/amo