Pod względem sprzedaży drugi kwartał jest bardzo dobry. Moglibyśmy sprzedawać więcej, ale wykorzystujemy już 100 procent mocy wytwórczych - powiedział przewodniczący rady nadzorczej Barlinka Mariusz Gromek.
O wynikach za II kwartał za wcześnie jeszcze mówić, ale na niekorzyść spółki, która większość produkcji eksportuje, działa nieco mocny złoty. Zarząd prognozuje na ten rok 551,5 mln zł przychodów, 120 mln zł EBITDA (zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację) i 85,1 mln zł czystego zarobku.
Potrzebna Ukraina
Obecne moce produkcyjne giełdowej spółki to 6 mln mkw. deski rocznie. Powiększą się o 2 mln mkw. i łatwiej będzie sprostać popytowi, gdy zostanie oddana do użytku fabryka budowana na Ukrainie (inwestycja szacowana na ok. 55 mln euro). - Rozruch zakładu zaplanowaliśmy na przełom lipca i sierpnia - powiedział M. Gromek. - Pełne moce fabryka osiągnie późną jesienią - dodał.
Zakład w Rosji