Azja czeka na nas, GPW na Azję

Kazachowie chętnie lokują pieniądze w mieszkania, ale nie są zadowoleni z ich jakości. To pole do popisu dla polskich firm

Publikacja: 25.06.2007 07:48

Około 70 proc. materiałów budowlanych zużywanych w Kazachstanie pochodzi z importu. Większość inwestycji budowlanych realizują firmy zagraniczne, głównie tureckie.

"Nasi" już tam są

- W Kazachstanie buduje się dużo, ale jakość nie jest najwyższa - przyznał Zbigniew Świerczyński, radca wydziału promocji i handlu Ambasady RP w Kazachstanie, który przyjechał do Polski razem z delegacją rządu i biznesmenów.

Wizyta ma ułatwić polskim i kazachskim firmom z branży nawiązanie kontaktów biznesowych. - Polska ma bardzo dobrą markę - powiedział Z. Świerczyński. Wiele rodzimych firm z branży (giełdowych i nie tylko) już odniosło sukces na tym rynku.

Kazachowie chętnie kupują blachodachówki z Centrostalu Gdańsk i rynny z Gamratu. Ulma Construccion Polska ma swoje przedstawicielstwo i oferuje niezbędne na każdej budowie szalunki. Giełdowa Śnieżka sprzedaje Kazachom swoje farby, Paradyż - płytki, a Cersanit - płytki i ceramikę sanitarną. Dużym powodzeniem cieszy się też chemia budowlana Seleny. Olsztyński dystrybutor materiałów budowlanych Jassam ma w Kazachstanie swój oddział od dwóch lat.

Czas na deweloperów

Do końca 2010 roku w Kazachstanie ma być oddanych ok. 27 mln mkw mieszkań. Radca Ambasady RP podkreśla jednak, że to kropla w morzu potrzeb kraju, w którym nie ma giełdy papierów wartościowych i którego mieszkańcy lokują wolne środki, kupując po kilka nieruchomości. - Żeby zaistnieć na tym rynku, trzeba poznać jego specyfikę, być tam, na miejscu. Drogą korespondencyjną niewiele można zdziałać - powiedział Z. Świerczyński.

Pierwszy krok zrobił już J.W. Construction Holding, który gościł w sobotę część delegacji z Kazachstanu i prezentował swoje inwestycje. - To interesujący rynek - powiedział Ryszard Matkowski, prezydent holdingu J.W. Construction. - Rozważamy rozpoczęcie tam działalności deweloperskiej, ale najpierw musimy go zbadać- dodał. Nie zdradza, kiedy można się spodziewać ostatecznej decyzji w tej sprawie. - Przygotowania do inwestycji w Rosji trwały 1,5 roku - wyjaśnił R. Matkowski. Tym razem może jednak pójdzie szybciej, bo spółka ma już doświadczenie zagraniczne. Potencjalnym partnerem J.W. Construction w azjatyckim projekcie może być budowlano-deweloperski koncern Ałmatygorstroi, który zajmuje się też produkcją materiałów budowlanych. Tanatar Sułtanbiekow, prezydent firmy, wyraził chęć współpracy z polskim deweloperem.

Działalnością w Azji Środkowej mogą zainteresować się też inni. Część delegacji z Kazachstanu była w ostatnich dniach w Kielcach, gdzie spotkała się z władzami deweloperskiego Echo Investment i Cersanitu oraz Barlinka, produkującego deskę podłogową. Przedstawiciele dwóch ostatnich spółek byli w Kazachstanie już w marcu. Wtedy też podpisano umowę o współpracy między polskim Ministerstwem Budownictwa a Ministerstwem Przemysłu i Handlu Kazachstanu.

Giełda też chce skorzystać

Tamtejszą branżą nieruchomości zainteresowała się też GPW. Jutro przedstawiciele kazachskich spółek spotkają się z zarządem warszawskiej giełdy. Jej prezes Ludwik Sobolewski w marcu wspominał o planach dotyczących przyciągania emitentów z Kazachstanu do Warszawy.

pytania do...

Kajsara Omarowa

przew. Komitetu ds. budownictwa mieszkalnego Kazachstanu

Jak Pan ocenia szansę wejścia polskich firm budowlanych oraz deweloperów do Kazachstanu?

Polski sektor materiałów budowlanych stoi na wysokim poziomie. Z kolei u nas ta branża dopiero się rozwija, choć cały sektor nieruchomości w Kazachstanie przeżywa ogromny boom. Najpierw chcielibyśmy, aby spółki z Polski otwierały w Kazachstanie razem z miejscowymi firmami zakłady produkujące materiały budowlane. Chętnie zobaczymy też u nas nadwiślańskich deweloperów.Czy z kolei koncerny z branży nieruchomości z Kazachstanu przyjdą z inwestycjami do Polski?

Już teraz nasi deweloprzy wychodzą za granicę. Jednak na początek są to sąsiednie kraje oraz pozostałe republiki na obszarze poradzieckim. Niektóre z nich mają nawet projekty w Kanadzie. W przyszłości więc na pewno kazachska deweloperka zawita też do Polski.

Czy spółki z Kazachstanu będą pozyskiwać kapitał na rozwój na warszawskiej giełdzie?

Rynek kapitałowy w Kazachstanie jest we wczesnej fazie rozwoju. Dlatego gdy miejscowe spółki decydują się na debiut, zazwyczaj wybierają zagraniczny rynek. Na razie firmy idą do Londynu, jednak jeśli GPW będzie aktywniej promować się w Kazachstanie, to tamtejsze spółki pojawią się też na warszawskim parkiecie.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy