Ostatnie kłopoty na rynku kredytów hipotecznych mogą być czubkiem góry lodowej - tak napisali analitycy Bank of America (BoA) w nocie do klientów tego drugiego pod względem kapitalizacji banku w USA.
Specjaliści BoA twierdzą, że wyższe stopy procentowe mogą uderzyć w tych kredytobiorców, którzy wzięli pożyczki o zmiennym oprocentowaniu. W tym i przyszłym roku wzrosną raty odsetkowe od najbardziej ryzykownych kredytów (sub prime), które wynoszą 900 miliardów dolarów. Zaciągnęły je osoby o niskiej wiarygodności i słabej kondycji finansowej.
Ostatnio inwestorów zaalarmował przypadek banku inwestycyjnego Bear Stearns, mocno zaangażowanego na rynku obligacji zabezpieczonych hipoteką. Jego fundusz hedgingowy nie wyczuł rynku i źle ulokował pożyczone pieniądze w instrumenty powiązane z rynkiem nieruchomości. Banki kredytujące te inwestycje zagroziły przejęciem jego aktywów. By ratować sytuację, Bear Stearns zamierza wziąć na swoje barki obsługę kredytów o wartości 3,2 miliarda dolarów. Wiadomość ta w ostatnich dniach spowodowała spadek notowań wielu instytucji finansowych.
Countrywide Financial Corp. i IndyMac Bancorp Inc., dwaj najwięksi gracze na rynku kredytów hipotecznych, mogą ucierpieć bardziej niż inne instytucje finansowe, ponieważ nie tylko udzielają kredytów za pośrednictwem innych firm, ale też mają je na własnym koncie. Może im zabraknąć funduszy na pokrycie strat.
Właściciele domów, którzy nie poradzą sobie ze spłatą wyższych rat odsetkowych, będą mieli kłopoty ze sprzedażą nieruchomości, ponieważ tempo wzrostu cen słabnie, a surowsze reguły kredytowania mogą utrudnić refinansowanie. W I kwartale 2007 r. było najwięcej bankructw od 1998 r.
