Wczorajsze zwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki produkującej stolarkę i świadczącej usługi transportowe zatwierdziło emisję maksymalnie 10,4 mln akcji z prawem poboru. Dniem jego ustalenia jest 30 lipca. Na jeden "stary" walor Trasu-Inturu przypadać będą dwie akcje nowej emisji. Ich cenę ustali zarząd.

Pieniądze pozyskane z oferty posłużą na częściowe sfinansowanie budowy malarni proszkowej i cynkowni w Warmińsko-Mazurskiej SSE. Inwestorem będzie Synergis - działająca tam spółka zależna Trasu-Inturu lub przejmowany Orion+.

Właśnie w zamian za 100 proc. udziałów produkującego maszty telekomunikacyjne Oriona+ i wytwarzającego drzwi i okna drewniane Humdreksu wyemitowane miało być maksymalnie 8,35 mln akcji w ramach kapitału docelowego. Cena nowych walorów miała być nie niższa niż 5,4 zł (wczorajszy kurs to 5,38 zł).

WZA nie przegłosowało jednak upoważnienia zarządu do podwyższenia kapitału, bo stawiło się zbyt mało akcjonariuszy (konieczna jest reprezentacja 30 proc. wszystkich głosów). Kolejne walne zgromadzenie zwołano na 27 lipca. Tym razem, zgodnie z zapisami kodeksu spółek handlowych, nie ma już wymogu reprezentacji 30 proc. kapitału.

W umowie przedwstępnej między Trasem-Inturem a właścicielami Humdreksu ustalono, że otrzymają oni 3,5 mln papierów giełdowej firmy. Na razie nie wiadomo, ile walorów Trasu-Inturu otrzyma Marek Grzona, właściciel Oriona+.